Skocz do zawartości

Fort 48 Batowice


fortyck
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Na spotkaniu z mieszkańcami Dzielnicy XV, prezydent Krakowa Jacek Majchrowski poruszył kwestię fortów Twierdzy Kraków...

 

Prezydent ubiega się o kolejną kadencję w nadchodzących wyborach samorządowych na jesieni tego roku...

 

Mieszkańcy podnieśli m.in. problem fortów na terenie ich dzielnicy, a są to dwa forty: Batowice i Mistrzejowice; obydwa niszczeją.

 

Marta Witkowicz, dyrektor Wydziału Skarbu, tłumaczyła, że prowadzona jest inwentaryzacja fortów, ale nie ma żadnej koncepcji ich zagospodarowania ani środków, które w tym wypadku są ogromne.

 

- Rozwiązaniem jest w tej sytuacji inwestor prywatny, ale mamy tutaj złe doświadczenia - dodał Majchrowski.

 

- Gdy ktoś chce zainwestować i zagospodarować, od razu pojawiają się protesty, jak np. w Forcie św. Benedykta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • Odpowiedzi 95
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

niby tak ale wszystko zalezy od inwestora, naprzyklad Węgrzce odnowione przez firme Equus. Zreszta dostali nagrode:

W zeszłym tygodniu na łamach "Gazety" prezentowaliśmy osiem obiektów nominowanych do wyróżnienia, którego pomysłodawcą jest Stowarzyszenie Archi-Szopa. Była to już trzecia edycja Nagrody im. prof. Janusza Bogdanowskiego. Jury postawiło sobie za cel wskazywanie budynków, projektów związanych z zielenią miejską oraz realizacji konserwatorskich podkreślających wyjątkowe walory Krakowa.

 

W sobotę członkowie stowarzyszenia i przedstawiciele "Gazety", patronującej przyznawaniu nagrody, ogłosili werdykt. Ich zdaniem najwartościowszą budowlą minionego sezonu jest odrestaurowany budynek fortu pancernego w Węgrzcach. Ten obiekt wskazali również internauci, którzy głosowali na stronie internetowej "Gazety". - Nagrodę postanowiliśmy przyznać nie tylko ze względu na jakość architektoniczną i historyczną obiektu. Spełnia on wiele funkcji realizowanych dziś przez zabytkową architekturę militarną, na czym tak ogromnie zależało prof. Bogdanowskiemu, patronowi konkursu i ojcu krakowskich zainteresowań austriacką architekturą forteczną - uzasadnia nominację Konrad Myślik, juror Stowarzyszenia Archi-Szopa. - Efektem dobrej współpracy inwestora, architekta i gminy jest obiekt nowoczesny, odrestaurowany w szczegółach, który jednocześnie spełnia wszystkie wymogi stawiane siedzibie nowoczesnej firmy. Ta budowla może też stanowić przykład dla innych inwestorów, którzy powodowani np. zdrowym snobizmem lub zamiłowaniem zechcą w podobnie staranny sposób potraktować dotychczas niszczejące lub rozkradane obiekty Twierdzy Kraków - argumentowali jurorzy.

 

Fort nr 47a Węgrzce należał do północnego frontu dawnej Twierdzy Kraków. Miał bronić przed zagrożeniem na drodze z Warszawy. Był to jeden z głównych fortów pancernych zbudowany w latach 1892-1896. Obiekt miał konstrukcję ziemno-betonowo-ceglaną. "Węgrzce" to jeden z najcenniejszych zabytków dawnej sztuki fortyfikacyjnej w kraju. Jako jeden z nielicznych takich obiektów posiada zachowany komplet wież pancernych. Fort kilka lat temu zakupiła firma spedycyjno-transportowa Equus. W zeszłym roku zakończyła renowację obiektu i ulokowała w nim swoją siedzibę. Autorami projektu renowacji i adaptacji są Katarzyna Kuchejda i Piotr Czech. Jury (w składzie konserwator zabytków dr Monika Bogdanowska, psycholog społeczny prof. Zbigniew Nęcki, członek Wydziału Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Krakowa Konrad Myślik, prezes rady nadzorczej DM "Penetrator"Andrzej Madej i z-ca red. nacz. krakowskiego wydania "GW" Jerzy Lewiński) w sprawie przyznania nagrody głosowało prawie jednomyślnie. Od głosu wstrzymał się jedynie prof. Zbigniew Nęcki, który zwrócił uwagę na problem publicznej dostępności choćby fragmentu fortu, wywołując tym dyskusję. - Rozumiemy, że właścicielem fortu jest prywatna instytucja, która ma tam swoją siedzibę. Jednak wydzielenie jednego ogólnodostępnego pomieszczenia, gdzie np. zainteresowani czy młodzież szkolna mogłyby zapoznać się z historią obiektu, jak i całej Twierdzy Kraków, byłoby mile widziane - sugerowali jurorzy.

 

Ewelina Nowosielska z firmy Equus: - Prace renowacyjne w niektórych pomieszczeniach fortu jeszcze są prowadzone. Niewykluczone, że w przyszłości urządzimy ogólnodostępną dla turystów izbę pamięci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Odnośnie Fortu 48 Batowice, może nie będę się wypowiadał nt. polityki miasta (szkoda gadać :))

 

Była 7.00 rano ;) wybrałem się prawie po roratach, bo chyba ta godzina jest najbezpieczniejsza... popołudniu to tu łatwo wandali spotkać ( punków ) itp.

W ciszy zacząłem obkrążać Fort. Weszedłem sam od strony ul. Wawelskiej.

Nie odważyłem się wejść do środka... nawet latarki nie miałem :). Miałem "przyjemność" oglądać... eh.. no co tu mówić... tylko narzekać... jak ten (nawet w niezłym stanie) Fort padł ofiarą mieszkańców pobliskich osiedli z ADHD :). A bynajmniej w tylniej stronie Fortu "nieco śmieci"... wskazujących na to że czasem i bezdomni spędzą tu pare chwil...

Nawet na wydeptanej ścieżce która obiega Fort pojawił się jakiś facet około 60-tki. Wyglądał na wstawionego... ukryłem się za jednym ( nie wiem jak to się nazywa ;) - małe doświadczenie :) ) z tych pomieszczeń do których wchodzi się dużym wejściem i jest takie długie, i niezbyt szerokie pomieszczenie... takich czegoś było 4 ( 2 po każdej stronie Fortu - z tyłu danej fortyfikacji ) ukryłem się obserwując facia.... ;) wyszedłem na zarośnięty czubek tej fortyfikacji, której nie umiem nazwać :). Po minucie facio chwiejnym kroczkiem wylazł z Fortu i poszedł alejką parkową. Ja jeszcze chwile się rozglądnąłem, byłem w najwyższym punkcie Fortu i chyba całej okolicy :>.

Tak jakby po zwiedzeniu :) Fortu Batowice poszedłem alejką parkową... podziwiając widoki na Zastów, Batowice, Zielonki i okoliczne wsie. Ładnie to wyglądało o wschodzie słońca.

Nawet na łysych gałęziach 3 wiewiórki ze sobą hasały ;) fajnie ta ich zabawa wyglądała :D

Akurat film z ich udziałem się udał, czego nie mogę powiedzieć o zdjęciach Fortu :>.

Udałem się biegiem do domciu na Oświecenia :), było po 8. i do szqłki na 8.50... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Jestem mieszkańcem XV dzielnicy :D więc wypowiem się nt. wycinki drzew wokół fortu...

 

moim zdaniem taka duża wycinka nie jest potrzebna... w artykule została poruszona wypowiedź Pana Greleckiego... myślę że on ma rację.. wycinka jest potrzebna, ale nie takiej dużej ilości drzew... jego rozwiązanie jest jak kompromis... bo KZK ma rację i mieszkańcy mają rację... taki kompromis według mnie byłby najlepszym rozwiązaniem :) zadawalający wszystkich..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

już niedługo kolejna wizja lokalna uwzględniająca wszystkie argumenty przez zainteresowane strony . Wszyscy mamy nadzieję że ostatecznie wydana decyzja dotyczyć będzie jedynie drzew chorych, które na obecną chwilę stanowią zagrożenie bezpieczeństwa dla spacerowiczów i ich stan nie pozwala na dalszy rozwój. Warunkiem wycięcia drzew jest nasadzenie w ich miejsce nowych krzewów tak, aby zabytakowy Fort Batowice porośnięty staodrzewem w dalszym ciągu cieszył mieszkańców swoim urokiem, a w słoneczne i upalne dni dawał ukojenie :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro już jesteśmy przy zieleni w tym forcie...

to może odejdźmy na chwilę od problemu wycinki tych drzew, ale spójrzmy na zieleń fortu 48 Batowice od innej strony ;)

 

polecam przeczytać artykuł pt.

 

[center:50e6860d54]Na dziko czy z pomysłem? [/center:50e6860d54]

 

Teren ten z lotu ptaka wygląda jak lasek na wzniesieniu.

Nie inaczej jest, gdy na Fort 48 Batowice patrzymy z dołu spod bloków osiedla Złotego Wieku - to sama kępa zieleni.

A więc tak, jak chcieli budowniczowie ukrytego wśród drzew Fortu Batowice...

Ciąg dalszy artykułu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe czyzby jakieś kolejne stowarzyszenie :mrgreen:

widze że ten fort Batowice to jakieś miejsce spotkań towarzyskich :lol: powiedział bym nawet "Dom Kultury", za niedługo sal zabraknie

 

A tak serio, to no coz, żeczywiście do fortu ludzie wchodzą nie tylko po to żeby go pozwiedzać, choc mojego zdania nie zmieniam że fort jest tak samo bezpieczny jak ulica. Ale żeczywiście co do Batowic, to nie tylko od Ciebie słysze że tam różnie towarzystwo sie zwala...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja powiem tak że pod moim blokiem nie jeda osoba oberwała po twarzy i nie jedną komorke zabrali, choc nie mieszkam w forcie...

 

ale żeczywiście, rower ma racje, batowice sa czesciej odwiedzane przez różne towarzystwo niż inne forty. Bartku, to że nikogo w srodku nie spotkałeś, nie oznacza ze jest tam 100 % bezpiecznie, o tym że niektorzy przychodza tam nie po to żeby zwiedzać fort, świadczą chocby licze napisy na ścianach i takie tam.

 

ale znowu nie wpadajmy w jakąś panike, forty są tak samo niebezpieczne jak ulica, ale co do Batowic, to nie tylko od rowera słyszałem że rożne ludzie tam właża, czesciej niz na innych fortach TK....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oczywiście Matys :)

 

ja nie porównuję ulicy do fortu... skupiam się na samej twierdzy ;)

 

poprostu fort 48 Batowice jest jednym z najniebezpieczniejszych obiektów Twierdzy Kraków...

 

ale jeśli wejdziemy tam grupą... to wiadomo że raczej nic się nie stanie, i zwiedzanie fortu będzie z pewnością przyjemne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:roll: a mało to ludzi w krakowie zabili ??

 

Bartku, jezeli bedziesz chciał zagradzac kazde miejsce w krakowie w którym moze sie cos stac, musiał być cały kraków podzielic na "osiatkowane" czesci... Cos takiego jest niemożliwe, i nikt nie bedzie fortu w batowicach ogradzał, "bo tam mogą kogoś zabic". Jeżeli tak bardzo chcesz zadbac o bezpieczenstwo, pojdz razem z tatą na najblizszy posterunek policji i popros zeby zwiekszyc patrole policji w okolicach fortu. Nic wiecej raczej nie mozesz zrobic, chyba ze dysponujesz takimi pieniedzmi zeby to wszystko zrobic na wałsna ręke.

Fajnie że chcesz zadbac o bezpieczenstwo w fortach TK, ale w tej sprawie niestety raczej za duzo nie zrobisz. W krakowie są bardziej niebezpieczne miejsca i na pewno nikt nie zadba o batowice tylko dlatego bo mogą kogoś zabić....

 

Co do twojego drugiego pytania, to powiem Ci że nie każdy fort musi miec podziemne labirynty. Fort batowice to typowe dzieło artyleryjskie, w którym jedynymi "podziemiami" sa poterny łaczące poszczegole czesci fortu. Poterna (potajnik) to kryty, podziemny tunel. Na terenie fortu są trzy takie korytarze (bo trzy kaponiery) i szystkie są drozne, nie zasypane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadzam się z tobą ale moj tata ma zdjęcie z tego fortu.I piwnice są(nie chodzi mi o kaponiery)ale nie mogłem znależść w nim wejścia i chce wiedzieć czy są zasypane.

Pytanie nr2:czy ktoś wie co znajdowało sie w forcie podczas ll wś(podobno niemcy uciekając przed rosją zamurowali niekture tunele i zaminowali je czy to prawda??)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...