Skocz do zawartości

Kanał w Krakowie


Grdalus
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Przeglądając zbiory NAC natrafiłem na ciekawe fotki zatytułowane: Budowa Kanału Śląsk-Kraków.

Niektóre z nich jak łatwo można zauważyć pokazują okolice ujścia Wilgi do Wisły.

Inne znowu pokazują mi nie znaną okolicę.

Znalazłem jednak miejscowość Brzeźnice więc zlokalizowałem o który kanał chodzi.

Chodzi o kanał prowadzony równolegle do Wisły na południe od jej koryta, na odcinku od miejscowości Łączany do Skawiny.

To teraz pytanie jak ten istniejący odcinek ma się do ujścia Wilgi i do kanału ulgi w Krakowie o którym ostatnio co jakiś czas jest mowa?

Czy miały być jakoś połączone?

Bo o ile wiem kanał ulgi miałby w skrócie łączyć ujście Wilgi z Wisłą w okolicach Pychowic... :)

 

http://img.audiovis.nac.gov.pl/PIC/PIC_1-G-4383-1.jpg

 

http://img.audiovis.nac.gov.pl/PIC/PIC_1-G-4385-3.jpg

 

http://img.audiovis.nac.gov.pl/PIC/PIC_1-G-4385-4.jpg

 

http://img.audiovis.nac.gov.pl/PIC/PIC_1-G-4385-2.jpg

 

http://img.audiovis.nac.gov.pl/PIC/PIC_1-G-4384.jpg

 

Zapraszam do dyskusji na tematy kanałów w Krakowie :) zmian koryt rzek itp.

Edytowane przez Grdalus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak, osławiony kanał Śląsk - Kraków. Narys jego przebiegu jest zaznaczony na niektórych planszach Katastru Galicyjskiego. Co za tym idzie musiano wykonać dokładniejszy plan. Przekop Wilgi miał stanowić ujściowy odcinek kanału, który aktualnie kończy się na terenie Skawiny. Docelowo miał omijać Zrąb Tyńca i Rowem Skotnickim docierać właśnie do przygotowanej uprzednio Wilgi. Sam Kraków miał stać się ważnym węzłem dla transportu wodnego.

 

Poniżej nigdy nie zrealizowany projekt ;)

 

http://img191.imageshack.us/img191/2861/krkm.jpg

 

A kanał ulgi to projekt odrobinę późniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały pomysł ujrzał światło dzienne w roku 1901, wiedeńska Rada Państwa uchwaliła wtedy tzw. ustawę koerberowską (od nazwiska austriackiego premiera Ernsta von Koerbera, inicjatora jej uchwalenia). Ustawa miała ogromny budżet (o ile dobrze pamiętam 1 mld koron), a zakładała budowę nowych dróg wodnych na terenie monarchii. W najogólniejszym skrócie miało powstać połączenie wodne Dunaj - Wisła i bodaj także Wisła - Dniestr. Ustawę uchwalono w nastroju entuzjazmu, jej pojawienie się podcięło do galopu krakowskie władze miejskie, które wreszcie ocknęły się z letargu i zabrały się serio za sprawę poszerzenia granic miasta - a to dlatego, że jak widać na wklejonym przez Atterdaga obrazku "krakowski" port rzeczny miał w rzeczywistości powstać na terenie Dębnik, Ludwinowa i Zakrzówka, a to oznaczałoby, że zyski z działalności portu ciągnęłoby Podgórze (które zapewne wchłonęłoby te gminy), a Kraków nie zobaczyłby z tych pieniędzy ani jednego halerza. Efektem było podjęcie działań na rzecz rozszerzenia miasta i powstania tzw. Wielkiego Krakowa, ukoronowane przyłączeniem Podgórza w 1915 r.

 

Jednocześnie podjęto prace przy budowie planowanych dróg wodnych. Obok budowy wspomnianego kanału, powstały obwałowania Wisły na obu brzegach (aż do ujścia Potoku Kościelnickiego) i na prawym (od ujścia Potoku Kościelnickiego w dół rzeki, wynikało to z faktu że Wisła była od tego miejsca rzeką graniczną). W samym Krakowie powstały piękne, reprezentacyjne bulwary z murami oporowymi ujmującymi strome brzegi rzeki. Wykonano przy okazji regulację Rudawy, budując dla niej nowe koryto z ujściem na Zwierzyńcu koło klasztoru Norbertanek.

 

Połączenie Wisła - Dunaj jednak nie powstało. Powody były dwa: koszt okazał się znacznie większy niż pierwotnie preliminowany miliard. Po drugie, projekt wzbudził zaniepokojenie kolejarzy, obawiających się że połączenia wodne odbiorą im część zysków. Naciski lobby kolejowego spowodowały podjęcie rozbudowy linii kolejowych i stopniowe zarzucenie idei budowy kanałów.

 

Tyle w dużym uproszczeniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, ciekawi mnie ten odcinek - rów skotnicki, nie ma go na załączonej mapie.

Faktycznie między Skawiną poprzez Skotniki do ujścia Wilgi nie ma aż tak znacznych różnic wysokości terenu nie mniej jednak nie jest też to jakaś dolina. Czy faktycznie tędy miałby prowadzić ten kanał? Fajnie by to wyglądało :) To mniej więcej wzdłuż osiedla Ruczaj, okolice kampusu UJ, Kobierzyńskiej, zjazdu na Skawinę z obwodnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...