No pewnie zostanie u mnie w ogródku, wkopie go sobie gdzieś pionowo i niech sobie stoii. O jego los się nie martwię, bardziej zastanawia mnie skąd wziął się u mnie w ogródku i skąd pochodzi. Mieszkam pomiedzy ulicą Okrzei a Światowida, jak sobie zerkniecie na mapę, to raczej nigdy w mojej najbliższej okolicy nie było żadnych fortecznych budowli. Fort Borek jest dość daleko, trochę bliżej był Stalag 369 przy Żywieckiej, ale to nadal nie tłumaczy obecności i pochodzenia tego słupka u mnie.