Ściślej biorąc tego budynku już nie ma. :evil: "Sprytnie" przeprowadzona "adaptacja" starej ujeżdżalni doprowadziła do tego że został tylko nadwątlony kształt tego budynku a z niego samego nie ma już nic. Widziałem jak go rozbierali kawałek po kawałku, stare mury zastępując betonowymi odlewami. Pewnie gdyby zburzyli na raz tą ujeżdżalnie to byłby wrzask a tak to cisza i spokój, chociaż po wyczynach krakowskiego "konserwatora zabytków" czyli Pana J. aż dziw że stoi jeszcze Wawel albo Barbakan. Zawsze na ich miejscu można by wybudować jakiś nowy Sheraton