Krydo

Kulochwyt starej strzelnicy.

Odwaga godna uznania :huh: O jakiej rogatce piszesz "W mojej okolicy, jeszcze w latach bodajże 60 czy 70 była rogatka... była bo dołączyła do tych co zostały wyburzone". Jestem bardzo ciekawy w jakich punktach naszego miasta znajdowały sie te wyburzone. Mozesz podzielic sie z nami wiedzą?

Tylko, że przed Batowicami nie było juz nic. Fort był na pierwszej lini obrony.

Tylko georadar nie słuzy do znalezienia metalowej drobnicy, czy też przejechania okopów. Słuzy do znalezienia anomalii, pustych przestrzeni, zmian w ziemi dokonanych ludzką ręka itd. Okopy w lasku Krtzyszkowickim sa raczej zbadane przez poszukiwaczy z wykrywaczami i nic ciekawego tam nie ma, a raczej nic nie ma. Może kawerna Kosocicka? Problem w tym, że na powierzchni prywatne, ogrodzone działki. Ciekawy jestem czy to jedna kawerna z wieloma wejsciami taka jak np. w Bodzowie czy to zespół kawer.

Na wzgórzu Kaim była kawerna i jest zasypana. Teren fortu Rajsko dla georadaru jest jałowy bo tam wszystko rozpoznane, jak też istnieje dokumentacja obiektu.

Nowa wystawa :blink: :mryellow: ma juz rok! Hehehe :mrgreen:

Fundacja Czartoryskich nie jest juz zainteresowana fortem, innych inwestorów nie widać. Moim zdaniem miasto nikogo nie znajdzie. Trzeba kilka milionów złotych wpompowac w remont fortu. Projekty, instalacje, tynki, podłogi, ogrzewanie itd, itd, itd. Miasto tego nie zrobi bo nie ma pieniedzy, jedynie założa swoja kłódke na bramie.

Za 60 tys to mogli jedynie pomalowac ściany wewnatrz i wymienic instalacjie :mryellow:

Chętni pewnie sie znajdą, ale może warto podać tytuły bo nie chce dublować swojej biblioteczki.

Fort Bibice ma właściciela.

Taaa mieszkańcy. Akurat ich to nie interesuje.

Ciekawy jestem kto wykonał ten gustowny cokolik z błyszcząca tabliczką. W orginale wystroju cmentarza tego nie było! Tręść tabliczki też ciekawa: ... zmarli w latach... gdzie? Może na cmentarzu? Autor tekstu na tabliczce nie poinformował o tym, że w szpitalu kilkanaście kilkadziesiąt metrów od cmentarza.

A o co chodzi bo nie kaman?

Dodam, że przewodnikiem na monitorach jest "znany i nieznany" Henryk Łukasik.

Wystawa naprawde super! Znalazłem kilka błedów i niedoróbek, ale kto to zauważy. Polecam, warto sie wybrać i za jeden bilet spedzić kilka godzin na Kopcu wcale sie nie nudząc. Jest cos dla ducha i tez dla ciała - super wystawy i kawka na bastionie.

To co widać na zdjeciu to sciana oporowa - miejsce na zbudowanie prowizorycznych ukryć dla załogi fortu w czasie działań wojennych.

Ja znalazłem jeszcze jeden przy baterii FB36 w Lesie Wolskim. Gdzies przeczytałem, że oznaczenie BVR znaczy Bauverbotsrayon - strefa zakazu zabudowy.

No to czeka Cie wielka praca do wykonania bo takie słupki są w całym Krakowie i jest ich pewnie powyzej setki znanych i nieznanych jak nasza Twierdza Kraków.

Prawda, cała prawda o forcie i poziomie dziennikarskim. Kuba dziekuję, może pozostali zrozumieją, że nie wszystko co w gazecie napisane to prawda :blink:

Akurat ten fort zawsze był dozorowany i nic takiego mu nie groziło. Zwykły skok na kase i powiekszenie metrażu.

Nie ma sie z czego cieszyć - szkalno blaszany koszmar na stropie fortu bedzie straszyć nas do końca zycia. No chyba, ze firma upadnie i złomiarze rozbiorą koszmarka.

Jakie masz zdjecia z NAc-u? Mozna prosić o link?

Z tego jakie zaintersowanie jest tematem to wnioskuje, że dwa na jedna osobę - oszczędność na noclegach można zrobic. A tak poza ironią to dramtem jest, że zycie forum zamiera i tylko kilka osób bierze udział w dyskusji. Szkoda, bo Przemyśl jako miasto i twierdza jest super. Nie przejmujcie sie brakiem zainteresowania wyjazdem i organizujcie tą wyprawę - warto jechać nawet w cztery osoby i zwiedzic kawał historii!

Dlatego 2 dni to minimum. Kierowca po trasie i zwiedzaniu tez potrzebuje odpoczać.

Obiekty warte odwiedzenia podałem wam na tacy. Według tych obiektów i przewidzianego czasu na zwiedzanie musicie sobie ustalic dojazdy (ja sie nie wybieram do Przemysla, ale słuze radą). Hmm pomysł z namiotami taki sobie, w Przemyslu jest duzo mozliwości taniego noclegu np. kemping pod Hotelem Gromada w centrum miasta. Domek - dwa pokoje (osobne wejścia z ganku) po 3 łózka + łazienki z prysznicami. Teren ogrodzony, a samochód można spokojnie zaparkować. Dobrze po zwiedzaniu jest zregenerować siły, umyć sie w ciepłej wodzie i wypocząć w łóżku. Na terenie jest kawiarnia, mozna sobie coś ciepłego do zjedzenia przygotować w pokoju. Z tego kempingu jest kilka kroków na starówke, którą warto zwiedzić wieczorem. W bramie jednej z kamienic (muzeum) można pomacać org. lufe armaty 9cm wykopanej na jedym z fortów. Kiedys była eksponowana na lawecie w forcie Łetownia.