Frangern

Bodajże w tym lub miesiącu pojawiał się w księgarniach ta książka: Ferenc Molnar, Galicja 1914-1915. Zapiski korespondenta wojennego, Wydawnictwo Most, s. 296, tłum. Akos Engelmayer, ISBN: 978-83-60840-08-5 Myślę, że lektura tych wspomnień może być całkiem ciekawa i rzecz jasna odmienna od opracowań naukowych. Może uda mi się to przeczytać...

Fort ma stać się siedzibą Muzeum Ruchu Harcerskiego :huh: Dopiero co o tym przeczytałem: Źródło: http://krakow.gazeta...l#ixzz1gQd14IOw Tu tez można zobaczyć zdjęcia projektów z konkursu: http://krakow.gazeta...792489.html?i=1 Ciekawe co z tego wyniknie :mellow:

W Muzeum Politechniki Krakowskiej, od 19 października br. do 15 marca 2012 r., będzie otwarta wystawa Flota, której już nie ma... Powstanie i rozwój floty Austro-Węgier.. Godziny otwarcia wystawy: 10-13. Zgromadzono na niej kolekcję pocztówek przedstawiających ck okręty wojenne. Właścicielem kolekcji jest pracownika naukowy politechniki, prof. Andrzej Samek. Wystawie towarzyszy również książka, wydana nakładem politechniki - Flota której już nie ma. Powstanie, rozwój i działania Marynarki Monarchii Habsburskiej.

Na Gazecie.pl natrafiłem na wywiad poświęcony fortowi Węgrzce. Dziennikarz rozmawia z nowymi gospodarzami obiektu. Pomyślałem, że warto go tu przytoczyć. Źródło: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,10470366,Dawny_fort_to_nie_jest_miejsce_dla_kazdego.html Wydaje mi się, że warto też przytoczyć jeden z komentarzy do powyższego tekstu.

Okazuje się, że trwają prace zabezpieczające napisy wykonane przez więźniów. Krótka informacja na ten temat pojawiała się na stronie SKOZK-u: http://www.skozk.pl/aktualnosci/napisy-wiezniow-gestapo-i-ub-w-forcie--luneta-warszawska-.html

Grzebiąc w internecie znalazłem informację o kolejnych zmianach w forcie Kościuszko: Źródło: http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,10013486,Za_dwa_lata_centrum_przy_Kopcu_Kosciuszki.html#ixzz1TJiofc5i Także na stronie SKOZK-u można przeczytać coś na temat tych prac - http://www.skozk.pl/aktualnosci/ruszyla-budowa-w-forcie--kosciuszko-.html

Nic tylko zatem się zebrać i zwiedzić ^_^ Oficjalne otwarcie wystawy miało miejsce 1 czerwca. A poniżej krótka informacja ze strony kopca:

W jednym z ostatnich numerów Echa Krakowa (konkretnie z 9 maja) pojawił się artykulik o zmianach na kopcu Kościuszki, wprowadzanych od 17 maja - nowej trasie zwiedzania, dodatkowych atrakcjach etc. Historia Twierdzy Kraków na również zostać uwzględniona: Ciekawe jak to będzie wyglądać... Nic tylko się wybrać. Aha, cena nowych wejściówek na kopiec, po wprowadzeniu nowej ekspozycji, to odpowiednio 10 (normalny) i 8 zł (ulgowy).

Boże Narodzenie (fr. Joyeux Noël) 2005 rok, reżyseria Christian Carion Joyeux Noel (Wesołych świąt) jest to film oparty na prawdziwych wydarzeniach jakie miały miejsce w roku 1914. Dramat wojenny w którym ukazana jest bitwa między żołnierzami niemieckimi a oddziałami Francji i Wielkiej Brytanii. Na czas wigilii wrogie państwa postanawiają odłożyć broń na bok, a nawet złożyć sobie wzajemnie życzenia świąteczne. Film nominowany do Oskara w roku 2006. Źródło: http://www.filmweb.pl/film/Bo%C5%BCe+Narodzenie-2005-204199 W grudniu zeszłego roku puszczany na TVP1. Obejrzałem go z zainteresowaniem i wydaje mi się godny polecenia. Trochę inny obraz I wojny światowej...

Witam ! Wreszcie pojawiłem się na forum po bardzo długiej nieobecności, spowodowanej różnymi sprawami. Przepraszam i dziękuję za pozostawienie konta. Będę starał się dużo częściej pojawiać i udzielać się na forum. Pozdrawiam

Może warto wspomnieć o tej wystawie, choć zapewne większość z forumowiczów o tym już słyszała. Chodzi o wystawę: Chuda Emma – austro-węgierski moździerz kal. 30,5 cm Muzeum Politechniki Krakowskiej BUDYNEK "ARESZTU" I PIĘTRO KRAKÓW, UL .WARSZAWSKA 24 Godziny otwarcia: pn - pt od 10.00 do 13.00 Wystawa czynna do: 30.01.2009 Pozwolę sobie wkleić tekst ze strony Muzeum Politechniki: Czy ktoś z Was już widział ta wystawę ?

Przyznam, że pierwszy raz słyszę on tym, że budynek Dworca Głównego mają zamienić na hotel :o Do tej pory słyszałem tylko o pomyśle założenia tam muzeum sztuki współczesnej. Ciekawe co ostatecznie wybiorą.

Jakoś zebrałem się do napisania czegoś na forum i pozwolę sobie wrócić do tematu fortu Krakus przez wklejenie 2 zdjęć. http://img242.imageshack.us/img242/7141/s6302003aex9.jpg Kiedy parę miesięcy temu byłem na kopcu ze znajomymi zastanawialiśmy się czy te nierówności terenu nie są pozostałością po forcie. http://img175.imageshack.us/img175/2167/s6302004xru6.jpg Z kolei na jednym z powyższych "kamieni" ;) widnieje bodajże data 1875.

Pierwszy post od dłuższego czasu... Wydaje mi się, że opowieści o tunelach raczej trzeba zaliczyć między "twórczość" mieszkańców okolic danych fortów. Takie pewno skojarzenia... tajemnicze, stare budowle to i pewno będą tunele. Możliwe, że opowieści o tunelach "wzięły się" z informacji o kawernach wykuwanych podczas I wojny światowej.

Ufff... Jakoś wreszcie udało mi sie wstawić zdjęcia :mryellow: Chociaż nie wiem czy nie za duże... "Pomieszczenie nr 1" - skład wszystkiego http://img378.imageshack.us/img378/6434/s6301977nxq0.jpg "Pomieszczenie nr 2" - wielka pustka http://img131.imageshack.us/img131/8041/s6301979avu8.jpg

To wiadomość może nie jest zbyt pomocna, ale chyba w książce Bogdanowskiego jest jakiś uproszczony nieco plan tego fortu.

Pierwszy post od bardzo długiego czasu...wreszcie :) Nie tak dawno udało mu się wybrać w okolice fortu św. Benedykt. W sumie nic się tam nie dzieje, w siatce otaczającej zabytek jest parę dużych dziur przez które można bez problemu przejść. Dzięki temu udało mi się obejść fort wokół i pozaglądać do środka, przez szpary w bramie. Koledze udało się też wspiąć się i zajrzeć przez jedno z okien do wewnątrz. Jak łatwo sie domyśleć panuje tam totalny bałagan. Wstawiłbym zdjęcie, ale póki co nie bardzo wiem jak to zrobić :oops: Spotkana również w okolicy jakaś kobieta opowiedziała, że od fortu biegnąć ma jakiś podziemny tunel ciągnący się aż do dawnego obozu w Płaszowie.

O wyżywieniu w armii austro-węgierskiej, zwłaszcza w stosunku do Galicji, pisze Michał Baczkowski w swojej książce Pod czarno-żółtymi sztandarami: Galicja i jej mieszkańcy wobec austro-węgierskich struktur militarnych 1868-1914. Pozwolę sobie zacytować odpowiedni fragment (s. 148 - 149):

Jeszcze wspomnę o takiej drobnostce - na stronie dzielnicy X, w której granicach znajduje się fort, w dziale Galeria (podkategoria Kliny), można zobaczyć parę fotek Borku (a także Jugowic i Rajska). Zdjęcia nie są szczególnie zachwycające :cry: natomiast sam fort figuruje pod nazwą Fort Kliny. Nie ma to jak wesoła twórczość :twisted: Aha, jeszcze może podam link do strony: :arrow: http://www.dzielnica10.krakow.pl/

Nie wiem czy to dobry pomysł, ale postanowiłem napisać co nowego dzieje się z fortem Borek. Problem polega na tym że niewiele tam się zmieniło :cry: Jedyna wyraźną zmianą, i to niestety na gorsze, jest to iż ktoś ukradł tabliczkę informacyjną dotyczącą fortu. Stało się to chyba jakiś miesiąc temu. Jak do tej pory nowa się nie pojawiła i nie mam pojęcia czy w ogóle tak się stanie (a tak na marginesie kto za nie odpowiada/montuje ?). Cóż poza tym: fort nadal jest opuszczony (zaskakujące, prawda :twisted:). Poza okolicznymi mieszkańcami odwiedzają go tylko miłośnicy paintballu (zwykle w niedziele). Lekkie kopuły obserwacyjne zachowały się i jeszcze nikt ich nie ukradł. Fosa w większej części jest zalana przez wodę. Chyba z dwa tygodnie temu widziałem pływające tam kaczki. Woda, poprzez strzelnice, zalała kaponierę czołową. Przedpole fortu, w odległości chyba kilkuset metrów od ostatnich drzew, jest wielkim placem budowy - powstanie nowe osiedle. Opodal lewej kaponiery jest sporo porozrzucanych śmieci. Co do wnętrza fortu - na piętrze część sal jest pełna gruzy, chyba zostawionego przez dawnego "gospodarza", firmę budowlaną. Przez lewą bramę koszar i korytarz za nią biegnący można swobodnie przechodzić. Natomiast za prawą bramą korytarz jest w pewnym stopniu zagruzowany i tam też jest niezabezpieczona studnia. To chyba najniebezpieczniejsze miejsce w forcie. W sumie to chyba tyle "nowości".

No, cóż... Ostatnio czytam Warownie i zieleń Twierdzy Kraków Bogdanowskiego i znalazłem tam informację, że wyprostowana została droga wiodąca do fortu Skała (bodajże w 1962 roku). W sumie nie jestem pewien czy Winnicka podzieli jej los - może jestem zbytnim optymistą :D Mam takie wrażenie, że zanim plany o których wspomina się w artykuliku z Kuriera zostaną zrealizowane, upłynie sporo czasu. Nic tylko korzystając z tego uwieczniać serpentynę na zdjęciach ;) Co do ignorancji autora tekstu - cóż, niestety taki jest stan wiedzy chyba większości tamtejszych mieszkańców. Kiedyś, zwiedzałem fort Winnica i okolicę, razem z kolegą, który przez długi czas mieszkał w tych okolicach. Kiedy mu powiedziałem skąd ten zawijas, aż się zdziwił :shock:

Hmmmm... Nie wiem czy robię zbyt dużego offtopu :oops: Natrafiłem ostatnio na informację częściowo związaną z tym fortem, a konkretnie z drogą rokadową, która łączy go z fortem Bodzów, czyli obecną ulicą Winnicką. Każdy kto tam był zapewne kojarzy jaka to na pewnym odcinku serpentyna. Otóż wedle informacji z Kuriera Podwawelskiego (gazetka dzielnicy VIII) droga ma zostać wyprostowana. Pozwolę sobie przytoczyć artykuł na ten temat:

Mnie zainteresowanie Twierdzą Kraków dotknęło w 2001 roku, gdy zobaczyłem w księgarni pierwszą część przewodnika Łukasika i Turowicza. Można powiedzieć, że otworzyło mi to oczy na zupełnie, czy tez prawie zupełnie, nieznany aspekt dziejów Krakowa. Kolejne dwie części bardzo pobudziły moja ciekawość. Zacząłem też trochę grzebać w Internecie, czego wynikiem jest moja tu obecność. Poza tym, 3 lata temu, przeprowadziłem sie na Borek Fałęcki i mieszkam teraz 5 minut drogi od fortu 52 Borek. Jak więc, w takiej sytuacji, nie interesować się Twierdzą Kraków ?

Ciąg dalszy moich wypocin: Fort Pasternik - w nim miała być wspominana wcześniej centrala minerska, z której Niemcy mieli wysadzać krakowskie zabytki Fort Zielonki - znajdował sie tam magazyn sprzętu wojskowego Fort Węgrzce - przez 3 dni bronili się tam żołnierze niemieccy w styczniu 1945 roku Fort Grębałów - pełnił funkcję magazynu, w styczniu 1945 został obsadzony wojskiem Fort Kleparz - trzymano tam jeńców sowieckich Luneta Warszawska - było tam więzienie Gestapo Fort Kościuszko - nazwę zmieniono na fort Liste, pełnił funkcję koszar, także dla internowanych po upadku Mussolinego Włochów, w styczniu 1945 zainstalowano tam centralę telefoniczną i punkt dowodzenia obroną miasta O 43 (Pasternik) już napisałem. 41 a (Mydlniki chyba) - czy chodzi ci o to że w 1939 roku został obsadzony przez polskie oddziały ? Aha, jeszcze dwie rzeczy które mi się przypomniały: Fort Rajsko był przez krótki czas miejscem obrony niemieckich żołnierzy w styczniu 1945. Z kolei w forcie Benedykt, po przeniesieniu stamtąd jeńców, ustawiono stanowiska artylerii przeciwlotniczej.

Odpowiedź w najbliższym czasie [czytaj w przyszły poniedziałek , mam nieregulowany dostęp do Internetu i mało czasu dziś]. ;)