fortyck Opublikowano 10 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Oto i pierwsza wyprawa Kręgu Twierdzy Kraków w nowym roku 2008. Na 27 wyprawie, zwiedzimy Fort 38 Skała (po raz drugi, ale może i nieco więcej)... A póżniej: wstąpimy do pobliskiego (nie sposób go pominąć będąc tu w okolicy) Fortu 39 Olszanica. No i będzie (jeśli czas jeszcze pozwoli i uczestnicy zechcą) ciąg dalszy z grudniowej 26 wyprawy: dokończenie fortyfikacji Lasu Wolskiego; został praktycznie tylko tradytor nieistniejącego szańca IS III-2. Za kilka dni na stronie będą i zdjęcia dokumentujące 27 wyprawę oraz filmy video (które będą w naszym oficjalnym kanale w serwisie YouTube) http://forum.fortyck.pl/public/style_emoticons/default/smile.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukasz Opublikowano 10 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 ŁAŁ wyprawa była bardzo miła. doborowe towarzystwo, atmosfera, możliwość wejścia do podziemi F 38, miła Pani "przewodniczka"... poza niemiłym Panem przy bramie do obserwatorium i zdrowo szajbniętym psiakiem to wszystko było cacy. Co do "Skały" to muszę przyznać, że mi się podobała. Jednakowoż "artystyczny nieład" tram panujący był lekko dla mnie odpychający. Mam tutaj na myśli nieład dotyczący fosy jak i kaponier wyglądających jak kiepsko skrojony sernik. No co tu wiele mówić... obiekt ciekawy ale... fortu mi nie przypominał. Moja kochana OLSZANICA... co tu wiele mówić. I`m lovin it. Tradytor - wszystko pięknie i ładnie gdyby nie sadza na ścianach i mało światła. Ogólnie rzecz ujmując jestem zadowolony :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Kocot Opublikowano 10 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 JA tez zadowolony ....... jestem :mrgreen: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Opublikowano 10 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Lutego 2008 Jak już pisałem na SB wyprawa była bardzo super i spełniło się moje marzenie odwiedzenia-wejścia do Fortu 38 Skała :D :) , Fort 39 Olszanica i tradytor już odwiedziłem parę razy :P Co do Pani "kustoszki" i Pana "ochroniarza" to się zgodzę z powyższymi ocenami są ludzie :D i "ludzie" :mrgreen: Sam F38 no cóż po zrobieniu z niego obserwatorium astronomicznego ?! już zmienił swój wygląd i charakter przypominający dzieło forteczne, ale za to nie podzielił losu jakie poniosły inne forty zdewastowane w tej chwili i niszczejące samopas wandalom i złomiarzom :? (przykład tradytor zadymiony i ciemny :( ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julia Opublikowano 12 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 Co do Pani "kustoszki" i Pana "ochroniarza" to się zgodzę z powyższymi ocenami są ludzie :D i "ludzie" :mrgreen: ;) No juz prosze nie przesadzac. Ja tylko pozwalam by ludzie sobie obejrzeli fort bo sama go uwielbiam. Ba, ja nawe nie mam za wiele do powiedzenia o nim, nie osobom, ktore i tak znaja sie na tym temacie lepiej ode mnie. A co do portiera to u nas jest kilku portierow i prosze mi wierzyc - moglo byc lepiej - ale i moglo byc jeszcze gorzej. W kazdym razie przepraszam za nieuprzejmosc portiera. Ciesze sie, ze wycieczka sie podobala :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fortyck Opublikowano 12 Lutego 2008 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 To my powinniśmy przeprosić, nieco za wcześnie przyszliśmy, a poza tym: brama nie była zamknięta, więc wchodzimy... a skąd pan portier mógł wiedzieć kto to też włazi? :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukasz Opublikowano 12 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2008 Ja tylko pozwalam by ludzie sobie obejrzeli fort bo sama go uwielbiam. czyli widzimy Panią na następnej wyprawie :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julia Opublikowano 13 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 To my powinniśmy przeprosić, nieco za wcześnie przyszliśmy, a poza tym: brama nie była zamknięta, więc wchodzimy... a skąd pan portier mógł wiedzieć kto to też włazi? No tez racja. czyli widzimy Panią na następnej wyprawie :) Niie no - tym razem musze sie juz zapisac na anstepna wyprawe. Nie mam juz przynajmniej wymowki ze studiuje i czasu brak ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukasz Opublikowano 13 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2008 haha własnie :) Studia to przekleństwo pod tym kątem - wiem coś o tym bo sam przez kochaną uczelnię (tfu) opuściłem kilka wypraw Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julia Opublikowano 14 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 Znaczy w sumie to jeszcze studiuję teraz na 2 kierunku ale tam są tak zwane "większe luzy"... :D A wracając do tematu fortu 38: czy może chcieli(by)ście państwo zobaczyć tam jakieś miejsce, do którego nie zajrzeliśmy, względnie jakieś inne obiekty? Nie bardzo wiem pod jakim kątem mam oprowadzać takie wycieczki tzn. co dokładnie pokazywać:) Sugerowałabym, bym następnym razem gdy będzie organizowana jakaś wyprawa w te okolice, spróbować obejść fort dookoła tzw. dziką ścieżką (piękne widoki!) oraz zejść do fosy, czego teraz się nie badzo dało zrobić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukasz Opublikowano 14 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 Tz ja jestem otwarty na propozycje. Z chęcią zejdę do fosy, z chęcią wejdę tam gdzie normalnie się nie da wejść, z chęcią obejdę fort dookoła PS. witam w KTK. A co do mydlnik to czemu nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Opublikowano 14 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Lutego 2008 Właśnie zejście do fosy :P Myślałem nad tym żeby tak zrobić, ale się bałem żeby nie dostać zakazu wstępu na ewentualne przyszłe wyprawy (innymi słowami: nie chciałem wpychać się przed szereg)Tak w ogóle po prostu lubię chodzić tam gdzie nie wolno, nie da się wejść itp. ;) :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julia Opublikowano 15 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Dobrze, to ja się powoli będę dowiadywać kiedy będzie się dało już zejść do fosy, przypuszczam zresztą że do czasu następnej wyprawy w te okolice remont już dawno będzie skończony, więc nie będzie problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukasz Opublikowano 15 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2008 Tak w ogóle po prostu lubię chodzić tam gdzie nie wolno, nie da się wejść itp. ;) :D no jakby nie było zakazany owoc smakuje najlepiej :mrred: :mrred: :mrred: :mrred: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Julia Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 zakazany owoc smakuje najlepiej :mrred: :mrred: :mrred: :mrred: Dokladnie, ja sie po raz pierwszy, n 1 roku studiow, zainteresowalam fortem 38 tylko dlatego chyba, ze nie wolno bylo wtedy wchodzic na jego dach. A potem bezczelnie mieszkalam w forcie Krepak nie dlatego przeciez, zeby tam jakies suoer warunki byly ;) ale dlatego, ze teoretycznie to bylo nielegalne. Taka juz ta ludzka antura ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bartek Kocot Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 Taka juz ta ludzka antura ;)zgadzam sie :mrgreen: tak samo jak nie wolno wchodzic na dach fortu 49 Krzesławice....oczywiscie ja tam z kumplami chodze bo fajnie sie straszy ludzi jak wychodzą z fortu :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yay0 Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 Kurcze ale żałuje ze nie byłem... ale cóż serce nie sługa ;> wysłało mnie do Łodzi :> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lukasz Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 tz jak to mieszkałaś w Krępaku ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wojciech Opublikowano 16 Lutego 2008 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2008 Mieszkanie w Krępaku to jak obóz przetrwania :P albo gorzej :shock: i w dodatku kobieta dodam mocna kobieta ;) Chodziło o pobyt "sezonowy" np.lato czy całoroczny ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi