-
Postów
354 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Krydo
-
Ja jestem za "latajacą fortecą" - widziałem zdjecie archiwalne jak niemcy dociągneli maszyne do centrum miasta w celach propagandowych - demontowali nawet słupy el.
-
Ktos już tu na forum pisał, żeby nie powielać bzdur i idiotyzmów. Może to byłem ja - niepamietam :oops: Przegladałem nowe zdjecia fortu Borek (ładne) i postanowiłem poczytać treść podstrony. Czytam, wszystko pieknie ładnie, ale gdzies juz to czytałem.... Doszedłem do ciekawostek i .... "Łukasik" - ten sam powielony błąd, przepisany bezmyślnie...tragedia. Może admin w dobie internetu sprawdzi sobie co napisał :oops: i gdzie jest ten idiotyzm, który ludzie czytają Na przedpolach fortu wyladował zestrzelony Liberator, który na ziemi zmienił sie w Beninga "Latająca Forteca" (troche to zpolszczyłem). Hmmm trzeba sie zdecydować co wylądowało bo to dwie różne maszyny :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
-
Fort reditowy 17 Luneta Grzegórzecka - przy wznoszeniu dzieła około roku 1853 doszło do katastrofy budowlanej, kiedy to część redity zawaliła się. Tak te chwile wspomina księgarz - antykwariusz Ambroży Grabowski: "Owe potężne gmachy, fortece, szańce i t.p., które jakby łańcuchem opasają miasto Kraków, budowane w celu zabezpieczenia się w posiadaniu niesprawiedliwej, prawie przez rozbój osiągnionej zdobyczy, zaczynają się rozwalać, pomimo iż miały być nader gruntownie budowane, bombenfest gebaut. Pewnego dnia w połowie czerwca bastyon czyli forteca taka, wystawiona na brzegu Wisły, na gruntach wioski Grzegórzki zwanej, z własnej woli czy kaprysu, nie spotkawszy się wcale ani z granatem ani z bombą, całkowicie zwaliła się. Sklepienia jej, gdy na nie nawieziono ziemi, która takowe koniecznie okrywać miała, wypowiedziały posłuszeństwo naczelnemu ich budownikowi, nazwiskiem Wurm, i runeły. Szczęściem robotnicy wewnątrz, gdy spostrzeżono rysujące się sklepienie, uciekli i tylko, jak mówią, jedna kobieta stamtąd usunąć się nie zdążyła i została zasypaną, czyli żywo pogrzebaną..."
-
Katastrofa budowlana Lunety Grzegórzeckiej 8)
-
Chyba tem co odpowiedział pierwszy! A może jakiś Sponsor pilnuje wjazdu.... dla mamutów ;)
-
Na zaprezentowanym zdjęciu lotniczym jest fort artyleryjski 50 Prokocim. co do drugiej części pytania to nie rozumiem, ale ...... :roll:
-
Oj rower, rower dorośnij....... Pytaniem miesiaca moim zdaniem jest pytanie Atterdaga czy jak mu tam :D , treść też podac, czy juz sie sam domyslisz :idea:
-
Aterdag :idea:
-
Forty raczej sa ogólnie dostepne, Salis też. JAk zwiedzalismy ten fort to stał sobie samochodzik strazy granicznej i pilnował. Hmm tylko czego, kto by chciał na tamta stronę. Tak naprawdę to centralny odcinek fosy jest ostatnim kawałkiem polskiej ziemi. Jak bedziesz zwiedzał to może lepiej zadzwonic do strazy granicznej z informacją. Gdzie można zobaczyc jeszcze fotki z tego rajdu?
-
Taki fort pamietam, okiennice, balustrady, drzwi pancerne, sucho i czysto. Szkoda, że ta firma chemiczna wyprowadziła się z niego, a co się stało jak został opuszczony to widzimy dzisiaj...
-
W Batowicach jest ich sporo, nawet pociski płytko pod ziemią leżą, nie mówię juz o odłamkach i innym żelastwie. Fort w centrum miasta i nikt nie szuka bo mówi tak jak Matys. Widziałem na innym forum zdjęcia co znaleźli na tym forcie w zeszłym roku. Matys ty wiesz na jakim... było ze rzy płyty pancerne okopowe, bagnecik i inne szpejo 8)
-
yayo, oj bardzo sie mylisz... poczytaj, a przekonasz sie, że byliśmy im bardzo potrzebni. Wystarczy tylko znac historie I wojny swiatowej i ilośc wysokich oficerów w armi austro-wegierskiej narodowości polkiej. A Gołogórski???,,,
-
Nic nik nie zrobi z tym fortem, jest kasa i trzeba ja wydać... 100tys tyle wystarczy na plan zagospodarowania i kilka ładnych rysunków jak to ma pieknie wyglądać. I tu nastapi koniec.... bo nikt nie da pieniedzy.....nawet Unia, bo trzeba miec swój wkład!
-
Polecam zimna kąpiel z uwzglednieniem głowy :bone: :bone: :bone: Forty krakowskie sa doskonale znane, wszystkie posiadaja archiwalne plany i nie ma :!: :!: :!: tajnych korytarzy, podziemi, zamurowanych i zamionowanych piwnic :!: :!: :!: Forty nie są, i nigdy nie były połaczone ze soba podziemnymi tunelami :bone: :bone: :bone: Takie informacje o zamurówkach powodują, że nieodpowiedzialni poszukiwacze kują w scianach, kopia w schronach szukająć czegoś, czego nie ma :idea:
-
Było fajnie ale nie robiłem zdjęć - siadł mi przed wyjazdem aparat :cry: , a le kilka osób robiło i to sporo - pewnie będa gdzies w internecie. Trasy długie i męczące, ale warto :P
-
Linuxa??? hehehehehe tak to jest jak sie nie ma Mikrasofftu :mrred: :mrgreen:
-
Podziwiam Twoją stronę, piękne zdjęcia!!!! Może jakis kurs robienia takich cudeniek. Pozdrawiam.
-
Poprosze o zdjęcie jak to wygląda :roll:
-
P.Laszczke znam - to on prowadził badania "tajemniczych korytarzy", widziałem bardzo duzo zdjęć ze środka - zachowane są nawet drewniane szalunki... Chłopy uciekły jak kapusia wysłali po papierosy :mrgreen: Fort jest super i tyle, każde takie miejsce ma swoje legendy :bone: :bone: :bone:
-
He,he,he,he.... dadza Ci kontener. Miasto odpowiada za część fortów i za sprzatanie płaci odpowiednim służbą, które do tego są powołane. Nikt nie bedzie płacił dwa razy za to samo!!! Miasto chetnie przyjmie waszą pomoc w utrzymaniu obiektów, ale od początku do końca. Chcesz posprzatać to sprzataj, a później usuń śmieci na własny koszt, jak nie to daj spokój i tyle usłyszysz. :/
-
Po pierwsze fort nie jest własnościa UJ, a po drugie polecam fort Lasówka - idealny do strzelanki, zreszta spotykaja sie tam grupy o tym zainteresowaniu, jak tez na forcie Jugowice. Taka zabawa nie szkodzi fortom, a wręcz podkreśla ich militarne znaczenie. Sam sie w to czasami bawie i polecam wszystkim. Prokocim jest strasznie zasyfiony, kupa szkła i wszelakiego badziewia, a czasami trzeba paść na glebe :mrgreen:
-
Chłopy poszły do domu :mrgreen: I tak powstał pomysł na CK Dezerterów :shock:
-
Tuneli??? Sprawa badana i znana - nic nadzwyczajnego. Dwa działa 12cm przy strzale robia swoje.... co zrobić z siła odrzutu, falą dźwiekową itp. - trzeba ja rozproszyć, by uniknąć zniszczeń struktury fortu. Podobne rozwiazania mozna znaleść w innych fortach wyposażonych w wieże grusona o wiekszym kalibrze.
-
Jest to brama Twierdzy Kraków, która moim zdaniem znajdowała się na uk.Rakowickiej przed cmentarzem. W wyniku przesunięcia wałów rdzenia za cmentarz, a jednoczesnie niwelacje bastionu IV, brama została zburzona. Od tego momentu wały rdzenia na tym odcinku biegły: bastion III, bastion IVa (fort12), bastion IVb, bastion V..... Powstała także nowa brama na przedłużeniu ul.Rakowickiej po prawej stronie Bastionu IVb - nrIX Olsza. Plany bram - patrz "album"
-
Brama Rakowicka - w tle po prawej dzisiejsza Akademia Ekonomiczna.