Al Ganonim

http://www.youtube.com/watch?v=jCgY2G6HIfk [ Komentarz dodany przez: Miro: 2009-12-16, 18:12 ] :arrow: Popraw linka, gdyż nie działa bezpośrednio, prosi o login i hasło do konta YouTube/Google :arrowleft:

Jutro po zajęciach chcę wybrać się na poszukiwania jakichś cudeniek (świecidełka? ;)) z okolicy fortu. Jak coś znajdę, pochwalę się na forum.

Odgrzewam kotleta! Fort 38 "Skała": Słupek nr 15 stał do maja 1995 roku przy Małym Radioteleskopie. Słupki 16 i 17 stoją nadal w bukowym zagajniku przy Małym Radioteleskopie. Obydwa posiadają napis "KKF", przy czym słupek nr 17 miał napis specjalnie zatynkowany/zabetonowany, więc musiałem skuć warstwę betonu. Napis jest nietknięty. Pod słupkiem nr 15 znaleziono w 1995 roku szkatułkę z planami kolei wiedeńskiej i orderami/dokumentami (dokładniej nie wiem). Słupki 16 i 17 będą przeze mnie studiowane w przyszłym miesiącu.

Jestem szczęśliwym posiadaczem mapy z 1879 roku :). Oto fragment z okolicą fortu 38 Skała: http://byk.oa.uj.edu.pl/~alganonim/img/ChUK.gif Nazwa wsi Śmierdząca jest na południe od fortu, podczas gdy teren Skały wchodzi w obręb Zakamycza.

Upload filmu (trwa 7 minut) na youtube'a potrwa nieco ponad 5h (jakosc dosc wysoka, 570 mb). Jak będzie gotowy, to dam linka. Klik :)

Dzięęęękuuujeeemyyy :D http://byk.oa.uj.edu.pl/~alganonim/forty/skala/studnia.rar

Witam! Tak się nieszczęśliwie składa przez ostatnie miesiące, że nijak nie mogę wybrać się z Wami na wyprawę. W myśl porzekadła: "Jak Mahomet nie przyjdzie do góry, to góra przyjdzie do Mahometa" wykminiłem co następuje: [center:1a88987338]Wyjście na Fort Skała + zwiedzanie co popadnie.[/center:1a88987338] Data: 18 lub 19 kwietnia, jak Wam będzie pasować. Tu trzeba ustalić jeden termin! Godziny: od rozsądnych popołudniowych do rozsądnych wieczorowych (tj. wstępnie 13:00-16:00, ale jest to rzecz do ustalenia). Co Wam mogę zaproponować? - zwiedzanie obserwatorium - zwiedzanie okolicy fortu - wejście do fortu - wejście do fosy - wejście do kaponier - wejście na dach i tereny zielone (jest co oglądać, bo odnowione) - oprowadzenie po okopach - ciepłą herbatę, dojazd (prawie) na miejsce, opiekuna w postaci pracownika OA, panią Elę i... siebie http://forum.fortyck.pl/public/style_emoticons/default/wink.gif No to teraz oddaję sprawę w Wasze ręce. Są chętni? http://forum.fortyck.pl/public/style_emoticons/default/smile.gif Wasz, Al

Hahaha :D Teraz mało bywam w OA ze wzgledu na sesję, ale postaram się zasięgnąć języka o jakieś dokładne dane :).

O jaaaa.... czyli mi sie nie przesłyszało! Myslalem ze jakies zwierzaki łażą, a tu... Ale że mnie nie słyszeliście, jak chodziłem po korytarzach? No pięknie...

Kurcze, a ja byłem w Rajsku, ale się najwyraźniej minęliśmy :(. Przyszedłem po czasie, bo mnie na mieście coś zatrzymało... Ale kurcze godzine specjalnie jechałem i byłem o 13:30 na terenie fortu. Nikogo nie zastałem, tylko świeże ślady...

Poziom lustra wody wynosi w tym miejscu ok. 60 metrów wgłąb, więc ciężko byłoby się utopić w korytarzu stojącym na głębokości 10-20 metrów pod ziemią :]

Fakt, studnia we wnętrzu Fortu jest zakryta i aktualnie niedostępna. Druga studnia znajduje się za budynkiem obserwatorium, tak zwaną "Rotundą". Studnia była parokrotnie otwierana i sprawdzana przez grotołaza. Wiadomo tyle, że jest zagruzowana na głębokości kilkunastu metrów. Nie pamiętam na ten moment dokładnych liczb. Mówi się, że istnieje przejście pomiędzy studnia wewnątrz fortu i studnią zewnętrzną. Jest to oczywiście logiczne, ale na dziś niesprawdzone. Fotek nie mam (jeszcze) i nie zanosi sie na eksplorację (jeszcze). Podejrzewam, że w okolicy maja, gdy całe zewnętrze Fortu będzie odnowione, temat tuneli i korytarzy "wentylacyjnych" Fortu powróci do łask. Mówiąc o tym, myslę o m.in. moim powrocie zaangazowania w odkrywanie Fortu, które osłabło pół roku temu (na skutek braku czasu).

Obgadane na komunikatorze... Nijak sie nie da... :(... A nie pojechałem na konferencję na Słowację żeby mieć więcej czasu dla siebie wreszcie... to mnie ona dopadła w Krakowie... Damn. No to mnie nie ma juz na liście... cholera :(.

Puk puk :) Własnie dostałem telefon i dowiedziałem się, że wypadło mi spotkanie (tak tak, w sobotę...), które muszę odbyć w centrum miasta, a stawic się mam między 12:00 i 14:00. Jak organizatorzy sądzą, wyrobię się, czy nie dojadę na czas? Bo jest noc przed wyprawą i moje plany sie sypnęły przez ten telefon...

God damn, nie zdążyłem niestety... ale tak to jest, jak się cała rodzinka wybiera :(. Może następnym razem... ech. Niemniej jednak byłem z Wami myślami i sercem, bo choć do Krakowa dotarłem po 12:00, to w Bibicach byłem już duuużo wcześniej - chęciami ;). Poproszę o zdjęcia, o których mowa była wyżej, bo sprawdzić muszę, czy dobrze sobie to wszystko wyobrażałem... :)

Jadę z Bielska około 8:00, mam nadzieję się wyrobić na tę 10:30... 287 jedzie m.in. przez Prądnicką... na przystanku Lekarska będzie o 10:45... może wtedy bym wsiadł? 608165122 - ślicznie proszę o jakąs wiadomość w okolicy 10:00, najpóźniej tej 10:30, jak się ma zbiórka; oczywiscie jesli sam wczesniej nie zdołam się z Wami jakkolwiek skontaktować. Będę wprost z podróży, więc nie będę miał ze sobą wielkiego ekwipunku nadającego się do fortołażenia :|. Niemniej jednak, bardzo chcę zdążyć :)

Długo obiecywane foty z fosy. BYłem tam dzis i wiele fajnych rzeczy poznajdywałem :). Foty są tu: http://byk.oa.uj.edu.pl/~alganonim/forty/skala/fosa/ Ten metalowy pałąk, to to o czym mowiłem wczesniej.

Wybaczcie, że dwa posty pod sobą, ale... ... W książce "Warownie i zieleń Twierdzy Kraków" Bogdanowskiego pojawia się raz opis fortu Skała z numerkiem 39. Czy moge spokojnie uważać to za literówkę? :)

Łezka się w oku zakręciła... masz tego więcej?

Kuba, czepiłeś się jednego mojego zdania, które zresztą zakończyłem stwierdzeniem, że taka ewentualność dla mnie odpada :]. Co się tyczy numeru - podczas prac oczyszczających i porządkowych nie znaleźliśmy żadnego innego numeru. Tylko ten jeden i to na tynku, nie na kamieniu, nie na budulcu. Nie wiem, jaki jest cel umieszczać numer na północnej ścianie fortu, kilka metrów od prawej kaponiery. Czy to numer fortu - nie mam pojęcia. Wiem tylko, że nie ma żadnych innych śladów na zewnętrznych częściach fortu (brak oznaczeń, napisów, etc) i ta "39" jest jedyna o której wiadomo... od paru dni. Inna sprawa, że (jak pisałem wczesniej) po dłuższej nieobecności nalezy się ode mnie jakaś nowość, by zadośćuczynić brak uczestnictwa w życiu KTK :).

Witam szanownych kolegów! Na początek słowa przeprosin za moją dłuższą nieobecność - troszke mi się poplątało na studiach i... i nie tylko na studiach, ale najwazniejsze że juz jest w miarę okey :). Mowią, że najważniejsze jest głośne wejście - więc takie sobie przygotowałem. Wiadomość z wczoraj: Wygląda na to, że musimy przemianować wątek na: "Fort 39 Skała". Podczas renowacji fosy w oryginalnym dziewiętnastowiecznym tynku znaleźliśmy odbity numer "39". Oprócz tego znalezione zostały różne szpeje i szpargały, jak np potężny kawał żeliwa, który wg mnie stanowił część zapadki w mechaniźmie wyciągania bądź ładowania naboi do dział na Forcie. Dość gadania, czas na foty. http://img220.imageshack.us/img220/7202/zdjcie0291gv3.png Foto robione w nocy, z latarką, przez telefon (nokia). Gdy będe miał możliwość, pójde tam z lepszym fotosprzętem. Numer znajduje się na północnej ścianie fortu, mniej więcej 1,2m nad poziomem fosy (fosa oczyszczona, mech zdrapany). Istnieje teoria, że znajduje się w tym miejscu przejście do fortu 39 olszanica, ale... przejscie od fosy jest dla mnie nieużyteczne, więc odrzucam taką ewentualność. Za kilka dni dostane książkę z planami fortu, to porównam plany z własną wiedzą. Have fun! Al :)

Wiesz co, no dobra, ale jako rowerowy śmigacz przemierzyłem już przeróżne trasy i liczne szlaki. Ten bije wszystkie na głowę. Czy nie ma nikogo w UMK kto byłby odpowiedzialny za stan dróg rowerowych?

Najgorszy szlak rowerowy, jakim jeździłem w życiu. Dziś wykręciłem ~25 km na północy Krakowa (trasa przez Mydlniki, Zielonki i dalej góra Krakowa). Jeśli się wybieracie rowerem w te strony - przestrzegam... Na początku - musicie miec ze soba dobra mapę. Jesli lubicie polegać na oznaczeniach, to tu będziecie zawiedzeni. Trasa zaniedbana i zagruzowana. Zobaczyłem po drodze Fort Mydlniki, ale gdy miałem sie kierować na Tonie... porażka. Rowerem przez chaszcze (zwane szlakiem) ciężko się przedrzeć. Wszędzie porozsypywane śmieci, a droga (ścieżyna?) wąska na kilkanaście centymetrów i pełna dziur. Gdy byłem juz za ulicą Jasnogórską (kierowałem się na Zielonki), na siłę szukałem oznakowania szlaku. Jedyny słup z tabliczką, który się doszukałem, był schowany za najwyższym krzakiem przy drodze. Kompletnie niewidoczny. Trasa wiodła w szczere pola i na mapie tajemniczo skręcała. Oczywiście w polu i w trawie po pas, przy ścieżce z dziurzyskami (jakaś zaniedbana miedza?) nie da sie ocenić odległości i intencji autora szlaku, wiec w rezultacie wypada się na jeszcze gorsze dziury. Sam Fort Tonie jest zamknięty (ale tego już tabliczka nie opisywała), o czym poinformował mnie "miły" pan strażnik i jego dwa pieski. Do Zielonek dojechac się da, ale tuż za nimi, równolegle do ulicy Dożynkowej trasa wiedzie przez kolejne pola, gdzie scentrowałem koło. Na całej długości i szerokości "trasy" sa porozsypywane połamane dachówki, glazura, cegły i rozmaity gruz. Pokrzywy juz mnie nie ruszały przy tym wszystkim. Było mi żal roweru i wkrótce potem odbiłem z trasy i wróciłem do domu. Muszę zreperować rowerek... Po co to wszystko piszę? Z dwóch powodów: 1) By przestrzec (!) 2) By spytać. Czy ktoś wie, do kogo się zwrócić, by ta trasa była poprawiona (przeniesiona?) lub rozgruzowana i lepiej oznaczona? Tyle. Al

To chyba jakas klątwa, bo mój aparacik własnie padł, gdy miałem robic fotki fortów na południu Krakowa :(. Został mi tylko aparat na kliszę... Jutro planuję pojeździć trochę po fortach i być może wpadnę na Mydlniki, żeby sprawdzić lokalizację.

Na poczatek - zdjęcia: http://byk.oa.uj.edu.pl/~alganonim/forty/misja_1_rajsko/ Zabawa przednia ;) Następnym razem proponuję trochę inaczej to zorganizować. Fort mógłby byc mniejszy, a w lepszym stanie. Moglibysmy wtedy zorganizowac jakąś rzeczywistą "akcję" na całą noc. Na następny raz postaram się załatwić jakąć elektronikę, która by emitowała odgłosy fortu "w stanie gotowosci bojowej" lub "w akcji". Rozłożyłoby się wtedy kilka głośników/odtwarzaczy po paru pomieszczeniach połączyłoby się to z oświetleniem (świeczki?) newralgicznych punktów, jak załamania korytarzy, niektóre pomieszczenia, etc. Na wczoraj nie miałem takich możliwości. Na przyszłość... zobaczy się :). Dzieki wszystkim, którzy się stawili :). Było naprawdę fajnie :).