Grdalus

Hehe, tak tylko rzuciłem hasło... a tu proszę taki szybki odzew... Widać jeszcze duch w narodzie nie zginął ;) Czyli jak rozumiem mamy ustalone Rajsko na 10 stycznia? Mamy jakieś ustalenia odnośnie miejsca, godziny zbiórki? Fajnie jakby taka pogoda jak dziś wytrzymała do tego 10-go. Przewidujemy jakieś dodatkowe atrakcje przy tej okazji? Tak na szybko to przychodzi mi do głowy wojna na śnieżki (zdobywanie kaponiery) oraz lepienie bałwana tudzież innego yeti ze śniegu :P p.s. w zasadzie też wolałbym jakiś inny fort (Skotniki, Bodzów?, Kościuszko (Lasek Wolski)) ale Rajsko może być.

Szanowni Państwo, co tu taka cisza? http://forum.fortyck.pl/public/style_emoticons/default/wink.gif Chyba najwyższa pora abyśmy zaczęli snuć chocby na monitorze plany na kolejną wyprawę, misję czy coś tam pobocznego. Sypnęło ładnie śniegiem, chyba wartoby w taką pogodę gdzieś się wybrać?? Najlepiej w tereny mniej miejskie aby zasmakować uroków zimy...

Jeśli chodzi o schrony przeciwlotnicze w Krakowie to ostatnio przeglądając fotki na google earth znalazłem fajną informację. Ale po kolei: "Rozbudzony" kolejną wiadomością o odzyskiwaniu przez kościół ziemi w Krakowie zacząłem sobie oglądać ich włości w centrum miasta. Jak dla mnie pasjonujące jest to, że w samym centrum Krakowa, wśród kamienic, do dziś są spore łąki, żeby nie powiedzieć pola właśnie w postaci kościelnych włości a mianowicie - ogrody klasztorne. Oczywiście nie dostępne dla zwykłych śmiertelników ;) Z kilku czy kilkunastu takich ogrodów wyróżnia się ogród Ojców Misjonarzy mających swoją siedzibę przy ulicy Stradom. Ogrody na terenach ograniczonych ulicami : Stradom, Dietla, Gertrudy, Sebastiana. W każdym razie powracając do tematu głównego. Na terenie tego ogrodu, a aktualnie zdaje się obok niego jest zlokalizowany, już nie używany schron przeciwlotniczy, w którym w razie ataku mieli schronić się przedstawiciele władz Krakowa. Proponuję zobaczyć fotki w google earth, poszukać na ten temat w necie. Z tego co patrzyłem nie ma wiele info na temat tego schronu a temat ciekawy ;) http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35797,1251714.html Wiadomo, że jeden z "magistrackich" schronów mieścił się do niedawna przy Stradomiu, pod ogrodem należącym do klasztoru księży misjonarzy. Został jednak przeniesiony.

Ja tam nawet nie byłem jeszcze w forcie Pasternik to choćby dlatego bardzo chętnie się wybiorę. Co do tuneli to zobaczymy. Nie ma co odrazu zakładać, że ich nie ma. Warto się trochę powczuwać :P

Tunele? Łaaa, pewnie, ja również jestem chętny. Im dłuższe i ciemniejsze tym lepsze :mrred:

Nie byłem pewny czy to Ty czy może Kasia, Mru, Adam czy Wojciech więc sorki że nie wymieniłem z imienia ;) A swoją droga muszę ten lasek spenetrować dokładniej, może się jeszcze coś znajdzie fajnego :)

No więc podczas wyprawy 6 grudnia obejrzeliśmy komisyjnie to co wydawało mi się okopami. Trzeba przyznać, że o tej porze roku gdy nie ma bujnej roślinności nierówności terenu były nieźle widoczne. Co to było teraz trudno stwierdzić. Ale, żeby nie było uznajemy to za jakieś pozostałości zasieków bądź okopów. Żeby bardziej rozbudzić wyobraźnię to dadam, że na planie pokazującym przebieg okopów z 1914 roku tędy powinny przebiegać umocnienia polowe. Żeby było jeszcze ciekawiej to obok tych nierówności , przy miedzy jest kamień forteczny. Niestety z lenistwa go nie sfotografowałem ale wiem, że ktoś tam robił fotkę więc może go zobaczymy. Poza tym lasek porastający to miejsce jest stosunkowo młody bo nie ma więcej jak 40-50 lat! Wiem bo znam osobę która tam była gdy go nie było ;) Na załączonym screenie z google earth zaznaczam na żółto wspomniany teren. Na czerwono lokalizację kamienia. Na niebiesko zaznaczam kolejne nierówności które też nie wiem jakiego są pochodzenia :) http://images24.fotosik.pl/303/9d3df65cbd68021dm.jpg Mimo poszukiwań w necie, nie znalazłem nic na ten temat. Czy ktoś ma jakieś konkrety w tej spawie?

Plan fajna sprawa. Również modele 3D fajne, wartoby je jeszcze dopracować. Przydałyby się wymiary to i ja bym może coś spróbował stworzyć ;) Jak się takie modele na tle mapki z google robi? Ja na studiach rysowałem trochę w programach inżynierskich 3D ale raczej nie do odwzorowywawnia budynków a bardziej części maszyn takich jak śruby, elementy maszyn, sprzęgła itp. Ale np. w progamie Solid Works możnaby od biedy machnąć model fortu. Co do planu to wiadomo istnieje dużo map, lokalizacja większości najważniejszych obiektów jest znana. Ale jakby tak dołożyć takie drobne ciekawostki jak np. kamień jaki znaleźliśmy w lasku przed fortem prokocim? To by był fajny motyw, rozkład kamieni fortecznych.

Hmm, chodzi Ci o ten cień na środku czy tą kreskę koloru jasnego w prawym górnym rogu? Kreska to jasne, że komórka albo jakaś latarka z diodami, natomiast cień jak dla mnie to ogromne skrzydło jak u nietoperza :lord: A ten motyw ze świeczkami myśle, że fajniej by wyglądał w Prokocimiu gdzie są amifilady.

No już po. Zmęczony ale zadowolony. Pogoda udana, chociaż ja to bym dołożył jeszcze z plus 10 stopni ;) i wyłączył ten uciążliwy wiatr. W całości licząc z misją wieczorową odcinek od Fortu Prokocim do Lasówki wyniósł 14,5km. Tak, że nie obijaliśmy się. Ale tak myślę, że lepsze krótsze traski a dokładniej rozłożone na czynniki pierwsze :) Fotki wyszły różniaste, niektóre fajne inne nudne. Można zassać je stąd: http://www.grdalus.lama.net.pl/A/Kaim_Lasowka.zip Poprawiło mi się już trochę ale generalnie padam, w związku z tym dziś prawdopodobnie teleportuję sie do łóżka o nietypowej porze ;)

No nie wyrobish się tak jak to już ustaliliśmy na gg. Początek 10 rano przed fortem prokocim, koniec szacuję nawet na 17-18. Tak, że cudów nie ma :mrred:

Hehe, spoko, ze mną może przyjdzie koleżanka ;)

Tak słyszałem, wielka szkoda, niemniej koncert przedni.

Karczma czyli rozumiem, tematyka dowolna? No to kto był ostatnio na jakimś koncercie? Pytam oczywiście nie przypadkiem ;) W październiku i listopadzie zaliczyłem ich kilka :) Z najświeższych to w tą sobotę byłem na Acid Drinkers w Loch Ness Podsumowanie: Średni kac (standard), spuchnięty nos, ugryziony język (sam się ugryzłem), bolące mięśnie w szczególności szyja :) Było szaleńczo diabelsko :mrred: Nawet nie wiem co grali, nie jestem fanem Acid Drinkers, poszedłem z kumplami dla rozrywki. Za to wiem, że 10 metrów od sceny walka i szaleństwo jest niezłe :)

Hehe, mam wrażenie, że moimi propozycjami to tylko mieszam :P Nie da się całkiem przebyć drogi Kaim - Lasówka autobusem bo nie ma takiego. Można co najwyżej trochę skrócić. Z resztą chyba Mru nie wymiękash? Co do misji wieczornej i Kaim no to siakoś tak wyszło, że sie zrobiło 2 w 1 :) Oczywiście główne cele misji są najważniejsze.

Farmina, hmm, mała farma? :mryellow: http://www.farmina.pl/ Mru, tak 185 jedzie do Dworca Głównego Wschód czyli jak sama nazwa wskazuje podjeżdża od strony wschodniej - inaczej mówiąc od strony dworca PKS. Polecam stronę MPK z rozkładami jazdy. Co do podejścia 600 metrów z przystanku pod Tesco/Szpitalem w Prokocimiu to już zamieszczałem obrazeczek. http://images25.fotosik.pl/294/cc48d646525dc314m.jpg Ostatecznie możemy się umówić na przystanku 13 wcześniej ale nie wydaje mi się aby to było konieczne.

Przystanek zowie się Farmina 108 - > Łagiewniki 123 - > Mistrzejowice 125 - > Szpital Rydygiera 148 - > Czyżyny Dworzec 157 - > Plac Bohaterów Getta 158 - > Plac Bohaterów Getta 185 - > Dworzec Główny Wschód - ten pewnie dla większoci będzie najlepszy

Ja myśle, że raczej nie będzie problemu z wyrobieniem się w czasie bo zajmie to mniej więcej tyle: 10 zbiórka pod fortem Prokocim 10-11 zwiedzanie fortu Prokocim 11-12.30-dojscie do Kaim (4,5km)(powinniśmy ten kawałek zrobić w godzinę z hakiem) 12.30-13 Kaim, okopy 13-15.30 (16) dojście do Lasówki (9km)(najkrótszą trasą przez osiedle wychodzi 8km, ale myślę, że uroki osiedli Bieżanowa i Prokocimia są wątpliwe, do tego to moja okolica to trochę egoistycznie piszę, wolałbym ją ominąć ;) ) od Laskówki z powrotem do MPK jest ok 1km Jaką trasą byśmy jednak nie poszli myślę, że to jest długa trasa i trzeba będzie kontrolować czas. Bo fajnie jakbyśmy doszli do Lasówki przed zmrokiem, żeby jeszcze na początku nie było całkiem ciemno. Ale wiadomo ostateczny wybór trasy należy do Adama. Dużo będzie zależało od pogody i myślę, że trzeba będzie patrzyć też na bieżąco jakie mamy tempo. Aha, i jeszcze jedna opcja mi przychodzi do głowy, możnaby skrócić odcinek Kaim-Lasówka podjeżdżając kolejką (Wieliczka-Kraków) lub autobusem 143, 243, albo nawet 108. Poodpisuję rozkłady to będziemy mieli pewne pole manewru. Mru, na wieżę teoretycznie pewnie nie wolno wchodzić. Może to być niebezpieczne bo to coś takiego: http://www.mundek.krakow.pl/pages/krakow_p...arowy/index.htm

Ja ją podałem oczywiście tylko jako propozycję ;) Bardziej miałem na myśli przejście koło tych miejsc niż jakieś szczególne ich zwiedzanie. Faktycznie mogłoby nam to zająć jednak chwilę, jakby ktoś zobaczył fajny elektrowóz, czy chciał wleźć na wieżę do nawęglania parowozów ;) Tak, że zrobimy jak zaproponuje Adam. Długość trasy w km nie zmniejszy się jednak znacząco ;)

Hehehe, właśnie, piwko obowiązkowo, bo droga będzie daleka, trzeba będzie ładować akumulatory nie tylko do latarek i aparatów :mryellow: Co do trasy to jeśli ustalimy trase Prokocim Fort-Kaim-Bieżanów Stary-Prokocim PKP -Bagry-Lasówka to proponuje poprowadzić ją: 1. Prokocim Fort (zwiedzanie fortu, śladów umocnień w lasku obok) 2. Kaim (obelisk, poszukiwanie śladów okopów, podziwianie widoków) 3. Bieżanów Stary (Drożdżownia, Dwór Czeczów, Kościół w Bieżanowie Starym, Remiza, Pomnik "Pod Orłem") 4. Bieżanów PKP (Zakład napraw elektrowozów, fajne zabytkowe elektrowozy) 5. Stacja Przeładunkowa Prokocim - tu kiedyś prawdopodobnie miały stacjonować pociągi pancerne (wieża ciśnień, wieża do nawęglania parowozów, górka rozrządowa) 6. Kładka -Bagry (wyremontowana kładka, zalew Bagry) 7. Lasówka Całość to 13 km nie licząc dojścia do miejsc zbiórki, do autobusu , czy zwiedzania fortów :) Czyli całkiem niezły wycisk :)

Spoko, myślę, że 10 na zbiórkę wystarczy, mnie jak najbardziej pasuje. Według moich szacunków zgodnych z Waszymi to pasiłoby z 1 godzinkę w Prokocimiu , potem ok. godziny dojście z Prokocimia do Kaim. Na Kaim to faktycznie zbyt długo nie będzie co robić. Gdybyśmy odnaleźli ślady okopów przy Bogucickiej to będzie pewnie cud ;) . Potem z Kaim do Lasówki no to jest najdłuższy odcinek. Adam jakie masz wizje tego odcinka? Którędy proponujesz przejście? Najfajniej by było, żeby nie zasuwać drogą np. Bieżanowską czy Półłanki bo to nieciekawa trasa. Nie da się przejść jakoś przez stację w Bieżanowie i gdzieś tam jakimiś ścieżkami dalej? Ewentualnie można przejść przez tereny kolejowe do mostku przy Bagrach. Jest tam taka fajna droga z zakazem ruchu. Ewentualnie możnaby przejechać kawałek pociągiem do Prokocimia. Na Lasówce również mi bardzo zależy. Aha, no i w Lasówce to pasuje być koło 15-16 żeby zaliczyć ją o zmroku :mrred: Jak widać misja będzie fachowa, więc prowiant obowiązkowy :)

Przy okazji dzisiaj poruszonego tematu wycieczki górskiej i wpadnięciu na dział o fortyfikacjach w Polsce założę temat fortów w Karkonoszach. (Nie są one w Polsce ale w zasadzie tuż przy granicy, po stronie czeskiej, więc skojarzyły mi się z terenem Polski ;) ) Będąc w 2006 roku w tychże górach dowiedziałem się w zasadzie przypadkiem o istnieniu tej czeskiej linii obronnej. Po prostu przechodząc kawałek szlakiem na czeską stronę natknąłem sie na pojedyńcze bunkry. Moim zdaniem miały one raczej charakter obserwacyjny, ewentualnie mogłyby tam być stanowiska karabinów. Ciekawe jest jednak to, że te bunkry były stosunkowo wysoko tj. ok. 1300-1400 m.n.p.m. Stąd też pewnie nie było potrzeby stacjonowania większych kalibrów ;) Proponuję przeczytać artykuł do którego daję linka, sam nie opiszę tego lepiej. http://www.karkonosze.ws/fortyfikacje_gran...rtykul_619.html Wogóle temat czeskich linii obronnych sprzed II wojny jest bardzo ciekawy. Będąc kiedyś na wycieczce w tamtych okolicach przewodnik wspomniał, że linie te były bardzo silne, jednak postawa aliantów spowodowała, że Czesi przegrali łatwo (1938). Poza tym nie zostały w pełni ukończone. Same linie byłyby bardzo trudne do przejścia dla Niemców. Ale nie musieli ich zdobywać przez polityczne, niekorzystne dla Czechosłowacji posunięcia aliantów. Niech mnie ktoś poprawi jak coś naciągam ;)

W Prokocimiu byłem to aż tak mi nie zależy, chociaż myślę, że skoro miałaby tam być zbiórka to szkoda go odpuszczać. Myślę, że jest jednym z najfajniejszych fortów w pełni dostępnym do eksploracji ;). No a np. Mru go nie widziała. Do tego myślę, że fajnie by było przejść od Prokocimia do Kaim - poczuć jaki to jest dystans. Natomiast tak jak mówiłem odcinek z Kaim do Lasówki wydaje mi się długi i mniej ciekawy chyba że Adam zna jakieś superowe skróty. Ale samą Lasówkę to znowu bardzo chętnie zobaczę. Jakbym miał wybierać to wybieram jednak Lasówkę, ze względu a to, że jej nie widziałem ;)

Oo w górkach to bywam stosunkowo często (Za rzadko :) ). Górki obok fortów rządzą! W 2008 roku zaliczyłem: Karkonosze zimą, w lutym byłem na Śnieżce :) Pieniny - Sokolica wiosną, Wąwóz Homole jesienią Babia Góra, Pilsko, Beskid Żywiecki - Rycerzowa, Wlk. Racza, Austria - Alpy jakaś wschodnia część, nie najwyższa - w sumie nie wiem jak się nazywała Beskid Sądecki - Maciejowa A tak to w ostatnich latach dodatkowo: Tatry Polskie i Słowackie, Wysokie i Zachodnie ;) Góry Choczańskie (Słowacja) - Wlk Chocz, Góry Krymskie - Czatyrdah, Gorce, Góry Sowie, A dawno temu: Góry Stołowe, Góry Świetokrzyskie W zasadzie z popularnych polskich gór nie byłem tylko w Bieszczadach. Co do fotek, to tu wstawiłem troche fotek, również z gór: http://www.panoramio.com/user/1956858 http://onephoto.net/portfolio.php3?id_autora=13464 A co do wspólnej wycieczki KTK w góry to ja jestem bardzo za! Tylko myśle, że lepiej na wiosnę :) gdy pogoda będzie bardziej sprzyjająca.

Hej Mru, niby jakość nie najlepsza, ale Te Twoje smugi mają zajebisty klimat :mrred: