Sprzątanie fortów

[fortyck]

Użytkownik naszego forum, Matys, ma genialny pomysł: którąś z sobót poświęćmy na sprzątanie któregoś z fortów Twierdzy Kraków :idea:

 

Przyłączam się (i nie tylko ja) do tego, więc: proszę o propozycje, który fort uprzątniemy ze śmieci, porozrzucanych gałęzi, itd. (oczywiście nie bierzemy się za wycinkę drzew i krzewów bo większość to zabytkowe starodrzewia i wymagają odpowiednich zezwoleń, co może zostać wycięte a co nie) :)

 

Jeśli akcja dojdzie do skutku, poinformuję o dacie takiej (może i nie pierwszej i jedynej) specjalnej wycieczki.

[Gość Matys]

Myślę, że na początek może Fort 52a Łapianka? Miał dosyć burzliwą przeszłość, w wyniku której wygląda teraz tak jak wygląda. Ostatni raz byłem tam dość dawno, ale pamiętam ze w forcie było mnóstwo śmieci i pozostałości po rozlewni skoków, która się tam mieściła. Fort pomimo tego ze dookoła niego straszą opuszczone i zdemolowane budynki ma w sobie to "coś" :) teren nie jest tak duży wiec może na początek sobie poradzimy:)

[rower1025]

Nigdy nie byłem na Forcie 52a Łapianka, ale na różnych stronach widziałem wiele zdjęć, fortu na zewn. jak i od wewn.

I myślę że propozycja Matys jest bardzo dobra :) coś małego na dobry początek ;)

[Gość Fortuś]

Oj widze, ze macie nieaktualne informacje. Fort łapianka jest pięknie wysprzątany - warto to zobaczyć!!! Aż miło go teraz zwiedzać.

[fortyck]

Wygląda inaczej niż na fotkach (z czerwca 2006 r.) z 13 wyprawy KTK?

 

Bo wtedy już było wysprzątane wszystko (poza jednym z pomieszczeń wewnątrz) i aż miło się wtedy zwiedzało :)

[rower1025]

hehe... może fort 4 Błonia ? ;) wchodząc tam możemy nawet spotkać mieszkańców tego fortu... :)

A lokatorzy są tam tacy :) że napewno nie dadzą sprzątnąć "swoich śmieci" :)

[Gość Matys]

Co do Łapianki to tak jak napisałem

Ostatni raz byłem tam dość dawno

Więc moje informacje rzeczywiście mogą być (i są) przestarzałe

 

A co do Błoń

hehe... może fort 4 Błonia ? wchodząc tam możemy nawet spotkać mieszkańców tego fortu...

A lokatorzy są tam tacy że napewno nie dadzą sprzątnąć "swoich śmieci"

I właśnie dlatego myślę ze sprzątanie tego obiektu nie jest najlepszym pomysłem. Bezdomni rzeczywiście tam są, i uważam ze jeżeli ktoś miał by się tym zająć to wolontariusze ze schronisk, lub specjalne patrole policji. Jeżeli przyjdziemy teraz i wyrzucimy stamtąd wszystko, zwłaszcza w okresie zimy(na szczęście nie takiej srogiej) to nie będzie to dobre rozwiązanie…

[fortyck]

Proszę już żadnych propozycji nie wpisywać, bo:

 

- Uzgodniliśmy wstępnie między sobą (a wkrótce w większym gronie) cel takowej ''wycieczki''.

 

- Z czasem podam datę i cel takowej ''wycieczki''

[rower1025]

no z Błoniami :D to Matys masz oczywiście rację ;) to była raczej taka ironia :)

[Greg]

taki sam pomysł chodził mi ostatnio po głowie , ja jestm za :)

[Gość Matys]

Wiec odnośnie sprzątania, a dokladnie naszej rozmowy (mojej i admina) wysłałem już odpowiedniego maila, czekam na odpowiedz, jak się czegoś dowiem, jakieś szczegóły to wyśle na emila ;)

[rower1025]

i co z tym sprzątaniem... pogoda się robi :)

można by już trochę pomyśleć... przynajmniej nad wyborem obiektu... :) bo chyba go jeszcze nie ustaliliśmy :)

[Gość Matys]

Narazie tyle wiadomo że to raczej będzie jakiś jeden z mniejszych obiektów. Raczej schron amunicyjny. Dlaczego nie fort? Bo jak wiemy jest już firma która sie ma tym dokładnie zajmować, wiec my wyruszamy tam gdzie takie ekipy nie bedą sprzątać.

Co do pogody, to zeczywiście jest juz chyba lepsza :D ale ja osobiscie bym jeszcze troche poczekał, tym bardzie że teraz az do maja bede strasznie zalatany :|

A jaki dokładnie obiekt wysprzątamy, to mysle że okaże się niedługo przed tą "akcją" ale propozycje były np. schron w prokocimiu, albo ten w kosocicach, z tym zę tam nie dokońca wiadomo jescze czy on sie nie znajduje na terenie prywatnym, a może ktos sobie nie zyczy żebyśmy sprzątali jego schron amunicyjny :lol:

Ostateczny wybór, zecz jasna, bedzie zależał od tego który obiekt będzie najbardziej zasmicony:)

[Gość Helmut]

W Prokocimiu nie ma śmieci... tyle się narobicie że pot się będzie lał. Lepiej zająć się schronem w Kosocicach... tam to dopiero roboty... tylko nie wiem czy wy bedziecie tyle śmieci wywieźć na Barycz... (bo jak się robi to się robi dobrze).

[Gość Matys]

Jescze dużo czasu trzeba ustalić zanim zaczniemy sprzątać. Tak jak i trzeba ustalic kwestie związaną ze śmieciami, choć już była poruszana.

 

Co do Kosocic to żeczywiście są bardzo zaśmicone, w środku mnóstwo jakiś blatów czy czegoś, ale kto wie może na początek odwiedzimy co innego. Ostatnio pojawił sie też pomysł: Lasówka.

Zanim podejmiemy ostateczny wybór to oczywiscie wszesniej wszystko sprawdzimy, czy ktoś nas w sprzątaniu nie ubiegł, i takie tam:)

 

Pozatym myśle że warto w ktoraś sobota/niedziele zrobic czat na temat sprzątania, i tam obgadac co po niektore kwestie :)

[Gość Helmut]

Lasówka nie jest otyle zaśmiecona ale bardziej zagruzowana... zreszta prawde mówiąc trzeba liczyć siły na zamiary, wszystko zalezy czy chcecie zrobic:

a. czyszczenie ze smieci;

b. czyszcenie z gruzu;

c. ogólne sprzątanie tak że zostawiacie śmieci na jakiejś kupce, przed lub w forcie

 

Lasówka jest otyle dobra że jest dojazd, 4 łopaty, 3 szczotki i mozna pracować. Choć jak myśle o tym gruzie co tam jest to może zając nawet 7 godzin pracy... - oczywiscie jesli chcecie wysprzatac go "od strychu po piwnice".

 

Mysle ze dobrym wyjscie sa takze Mydlniki, Skotniki są wyczyszczone przez Rawelin :), ewentualnie mozna by sprobowac Prokocim - robic pojedyncze skrzydła...

 

Proponuje zrobi jakis rekonesans mały i w miare mozliwosci objechac poszczegolne obiekty samochodem. Moze by sie dalo zorbic jakas wieksza akcje... na inne organizacje... popytam.

[Gość Matys]

heheh w kupie siła :P

A tak na serio. Oczywiście że gruz też zamiezamy usprzątnoć, ale z nim jest ten problem, że o ile smieci można walnąć w worki, to gruz nie zabardzo, i troche trudno wywieść. Ostatecznie worki można wywieść, a gruz ułożyc na kupe :roll: bo wywiesc na własną reke bedzie trudno, a ceny w MPO są tak wysokie że lepiej o nich nie pisać...

A co do miejsca, to najpierw trzeba ustalić wszystkie szczegoły. Zkombinować sprzęt (grabie, moze nawet jakies miotły do wnętrz i inne badziewie), i ogolnie zaplanować cała 'akcje' żeby potem nie było wpadek. No i zwołac osoby. Jak sie z tym uporamy to wtedy wybieze sie ostatecznie miejsce, ale to juz nie problem :)

[Gość Cayman]

A czy takich spraw nie należało by najpierw załatwiać z Urzędem Miasta tak aby podstawił jakiś kontener na śmieci wielkogabarytowe i wywiózł śmiecie. Przecież posprzątanie fortu i zostawienie śmieci na miejscu nie ma większego sensu. Już lepiej wyglądają pojedyncze śmieci porozrzucane po całym forcie niż ich kupa przed wejściem ;)

[rower1025]

Według mnie Cayman ma rację - dla miasta forty są raczej problemem i wstydem (niektóre), więc jeśli ktoś posprząta za miasto dany fort, to myślę że UMK z chęcią przychyli się i da jakiś kontener :) czy cuś takiego :>

[Gość Matys]

A czy ktos powiedział że zamierzamy zostawic kupe smieci przed wejsciem? :roll:

 

Co do kontenera, to szczerze wątpie żeby sie udało. Skoro już jest firma która bedzie sprzatac forty, to raczej za darmo nikomu kontenera nie dozucą. Pozatym szczeże wątpie żeby w którymś forcie można było uzbierac tyle śmieci, żeby wypchac kontener po brzegi. No i za wywozke śmieci i takie tam odpowiedzialne jest MPO, a nie Urząd Mista a właścicielem Spółki jest Miasto Kraków, które posiada 100% udziałów, wiec sprawe chyba trzeba by skierować nie do urzędu, ale do MPO. A takie działanie juz było podjete. Z tego co sie wtedy dowiedzialem, jedyna mozliwośc wywozu smieci to zapłacenie ponad 30 zł za 1m³. Jak znajdzisz sponsora, to z checia skozystam z usług.

[Krydo]

He,he,he,he.... dadza Ci kontener.

 

Miasto odpowiada za część fortów i za sprzatanie płaci odpowiednim służbą, które do tego są powołane. Nikt nie bedzie płacił dwa razy za to samo!!!

Miasto chetnie przyjmie waszą pomoc w utrzymaniu obiektów, ale od początku do końca. Chcesz posprzatać to sprzataj, a później usuń śmieci na własny koszt, jak nie to daj spokój i tyle usłyszysz. :/

[Gość Matys]

Dokłatnie tak jak napisał Krydo, i ja post do góry :mrgreen:

Dla użedu mista nie ma problemu bo płacą za sprzatanie, my możemy jedynie skożystac z ich usług płacac mnóstwo kasy.

[Gość Cayman]

Znaczy raczej chodziło mi o Radę Dzielnicy. Sami mówicie,że chcecie sprzątać te miejsca, których miasto nie sprząta. Ja np. mam dobre wspomnienia jeśli chodzi o współpracę z dzielnicą. Kiedyś sąsiad zaproponował nam że odda nam kawałek swojej parceli jeśli wybudujemy sobie sami własnymi siłami boisko. Wzięliśmy łopaty wyrównaliśmy teren a później napisaliśmy pismo do dzielnicy aby przywieźli nam kamień i piasek do budowy boiska. Minęło nie pamiętam już ile czasu ale przywieźli nam ok. 3 samochodów ciężarowych piasku i tyle samo kamienia. Później napisaliśmy żeby nam nam na boisku wylali asfalt, Po jakimś czasie jaki był potrzebny na zatwierdzenie tego asfalt już był na boisku. Idąc za ciosem poprosiliśmy o ławki, po krótkim czasie ławki zostały przywiezione.

 

Podsumowując o co mi chodzi. Obowiązkiem dzielnicy jest wspieranie inicjatyw lokalnych bo są na to przeznaczone pieniądze tylko ludzie się po nie nie zgłaszają. Dlatego należy z tego korzystać.

[Gość Matys]

:roll: hmmmm... wszystko to baardzo ciekawe. Niestety nie mam żadnego doświadczenia w tym keirunku, ale mysle że zawsze warto spróbować, skoro mowisz ze to nie takie trudne, choć nie jestem w tych sprawach optymistą, i raczej nie licze na zwyciestwo...

 

Tak mozatym, myśle że warto w najbliższym czasie zrobic czata i uzgodnic niektore sprawy :D

[Gość Matys]

Kontynuując mój powyższy post, pomawiam propozycje zronienia czata na irc odnosnie sprzątania. Juz sie zrobiło ciepło, maj tuż tuż wiec trzeba sie juz zdecydowac co do obiektu, no i sprawa sprzetu i inne...