Skocz do zawartości

Schrony amunicyjne w Twierdzy Kraków


rower1025
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Schrony amunicyjne

 

Schrony amunicyjne (munitions magazyn) powstały w okresie ostatniej modernizacji Twierdzy Kraków. Były również ostatnimi murowanymi budowlami fortyfikacyjnymi w twierdzy. W porównaniu do innych szkół fortyfikacyjnych, pojawiły się późno, reprezentowały skromne wymiary i program funkcjonalny ( np. w porównaniu z wielokomorowymi schronami zróżnicowanych typów w twierdzach pruskich).

W latach 1913-15 zbudowano na zapleczach grup fortowych łącznie 18 schronów.

Nie znalazły się one jedynie w VIII-ej grupie, gdzie zastąpiły je kawerny schronowe kute w wapiennym podłożu. Zadaniem schronów amunicyjnych było zapewnienie bezpiecznego miejsca składowania rezerwy amunicji dla ruchomych odwodów artylerii i piechoty usytuowanej między i za fortami. Ze względu na swe niewielkie wymiary i stosunkowo rzadkie rozmieszczenie mogły służyć jedynie do przechowywania standardowej rezerwy liniowej amunicji.

Obecnie trudno ustalić czy we wszystkich przypadkach przeznaczone były do składowania amunicji artyleryjskiej czy strzeleckiej. Sytuowano je zwykle w obniżeniach terenu i na osłoniętych przeciwzboczach na zapleczu grup fortowych, oraz przy głównych drogach dojazdowych łączących je z miastem (do wyjątków należy położony na wzgórzu schron „Węgrzce” i schron „Tonie” znajdujący się przy obwodowej drodze rokadowej).

Zrealizowane w latach 1913-14 10 schronów oparte było na typowym projekcie opracowanym przed 1913 rokiem. Pozostałem 8 zbudowane w sezonach 1914-15 wykonano wg poprawionego projektu standardowego. Zmiany dotyczyły głównie zwiększenia odporności stropodachu (w wersji 1914) i rozwiązań detalu.

 

jak zwykle :D c.d.n. http://forum.fortyck.pl/public/style_emoticons/default/wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciąg dalszy ;)...

 

---

 

...W miejsce ceglanych łuków odcinkowych nad otworami okiennymi wprowadzono stalowe nadproża i zewnętrzne wyprofilowanie w betonie. Zmianie uległa również ślusarka, okiennice (w wersji 1914-15 wprowadzono pancerne), oraz sposób kształtowania stropodachu (spadek na stronę elewacji wejściowej w wersji 1914-15). Niezależnie od wersji w nielicznych schronach zastosowano zwiększenie grubości ściany narażonej ze 150 do 180 cm (m.in. „Pasternik” i „Olszanica”).

Wnętrza schronów posiadają jedno, duże pomieszczenie magazynowe doświetlone dwoma oknami. Podzielono je funkcjonalnie na przedsionek, (oddzielony ceglaną ścianką działową z otworem strzelnicy osłaniającej wejście) i właściwą izbę.

Budowa ścian i stropów podporządkowana została modelowi konstrukcyjnemu wprowadzonemu po roku 1897. Ściany narażone wykonano z kamienia łamanego (grubość 150 cm), elewacyjną z cegły (90 cm). Istnieją od tej zasady wyjątki np. wszystkie ściany schronów „Olszanica” i „Pasternik” wykonano z kamienia. Stalobetonowy stropodach posiadał grubość od 90 cm (w wersji 1913) do ok. 130 (w wersji 1914). Zupełnie indywidualny pod względem odporności jest schron „Las Wolski”, (przy baterii FB 36) posiadający zwiększone grubości ścian i stropu. Szczególnym rozwiązaniem spotykanym w wersji 1913-14 była pompa i cysterna na wodę, znajdująca się pod przedsionkiem.

W przypadkach zagłębionego usytuowania stosowano mury oporowe z kamienia osłaniające przestrzeń przed ścianą elewacyjną od osuwania się ziemi. Pomimo realizacji według typowego projektu nie powstały dwa jednakowe obiekty co należy do cech charakterystycznych austriackiej szkoły fortyfikacyjnej.

Schrony stanowiące w okresie międzywojennym własność mienia wojskowego po ostatniej wojnie znalazły się w rękach prywatnych, co nie przyczynia się do ich dobrego stanu zachowania. Nieuregulowany i skomplikowany status prawnowłasnościowy gruntów i obiektów nie pozwolił dotąd przeprowadzić zagospodarowania i przejęcia obiektów. Spośród 18 zbudowanych schronów, 15 zachowało się w zróżnicowanym stanie. Od prawie kompletnego zachowania łącznie z detalem, ogrodzeniem i fragmentami blaszanego pokrycia stropodachu (schron „Rajsko”) aż po zaawansowaną dewastację (schron „Węgrzce”). Większość obiektów utrzymuje dość dobry stan zachowania i średni stan techniczny pełniąc funkcję składów i magazynów użytkowanych przez mieszkańców domów znajdujących się w sąsiedztwie.

 

Tekst: Piotr Bujas

 

Schrony amunicyjne Twierdzy Kraków:

 

1. Schron "Bielany" 1914-15 (ul. Księcia Józefa)

2. Schron "Las Wolski" 1914-15 (ul. Wędrowników)

3. Schron "Olszanica" 1913-14 przy obecnej ul. Zakamycze nie zlokalizowany w terenie

4. Schron "Bronowice" 1914-15 (ul. Tetmajera)

5. Schron "Pasternik" 1913-14 zasypany przy poszerzaniu ul. Radzikowskiego

6. Schron "Podchruście" 1913-14 (ul. Ojcowska 172)

7. Schron "Tonie" 1914-15 (ul. Na Zielonki)

8. Schron "Pękowice" 1913-14 (ul. Pękowicka)

9. Schron "Marszowiec" 1913-14 (ul. Dożynkowa)

10. Schron "Łysa Góra" 1913-14 (ul. Węgrzecka)

11. Schron "Mistrzejowice" - przy drodze dojazdowej do fortu "Mistrzjowice" 48a - nie istniejący

12. Schron "Dłubnia" 1914-15 (ul. Okulickiego)

13. Schron "Krzesławice" 1913-14 (?) na zapolu fortu "Krzesławice" 49 - nie istniejący

14. Schron "Mogiła" 1913-14 (al. Solidarności)

15. Schron "Prokocim" 1914-15 (ul. Wielicka)

16. Schron "Kosocice" 1913-14 (ul. Niebieska - przy kościele)

17. Schron "Rajsko" 1914-15 (ul. Podgórki)

18. Schron "Swoszowice" 1913-14 (ul. Myślenicka)

 

Mam nadzieję że nowym miłośnikom twierdzy Kraków, przynajmniej trochę pomogłem. To jest taka podstawowa notka o schronach amunicyjnych w TK :)

Sam pisząc to, wiele się dowiedziałem ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Oto jak wygląda schron amunicyjny "Kosocice" z lat 1913-14 (ul. Niebieska - przy kościele)

o tej porze roku:

 

:arrow: https://picasaweb.google.com/104866299495462639144/27Maja200902

 

To ma zachęcać turystów (nie wspominam o grupce miłośników) do odwiedzania fortyfikacji Twierdzy Kraków? nie sądzę...

 

Jaki los czeka te biedne schrony amunicyjne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież on świetnie jest "zamaskowany" :bemused: tabliczke widać, więc źle nie jest, i każdy sobie pomyśli że świetnie go ukryli :mryellow: :mryellow: wkońcu to schron, wiec najlepiej jakby był schowany :mrgreen:

A tak na poważnie to wogóle kto się tym interesuje, chyba tylko pasjonaci, bo jak widać reszta społeczeństwa nie ma pojecia o tym że takie obiekty wogóle (jeszcze) istnieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
Maskowanie widać działa dobrze. Niestety wątpię by turystom chciało się zaglądać do tych drobinek. Nawet gdyby były one ładnie utrzymane, a nie w kondycji zdradzające wieloletnią agonię. Jedyną szansę dla nich widzę w powtórnym ich użytkowaniu. W Toruniu z powodzeniem wykorzystuje się zarówno większe jak i mniejsze schrony (artylerii, piechoty, amunicyjne).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
No tak, tylko że pruskie toruńskie są kilka razy większe, te nasze krakowskie to naprawdę malizny... Trudne do adaptacji, bo ciasne. W niektórych można by np. sklepiki zrobić albo saloniki z prasą, tylko że lokalizacje są takie, jakie są... Znakomita większość leży na tzw. zadupiu, a te nieliczne które są blisko zabudowy mieszkaniowej (co jest warunkiem sine qua non opłacalności adaptacji na cele handlowe) mają już w sąsiedztwie dość sklepów jak na potrzeby lokalnych mieszkańców. Hotelu w tym nie zrobisz, mieszkania też, choćby świetlicy też nie bardzo. Niektóre mają użytkowników - samorządowych (Las Wolski - magazyn siana, Marszowiec - graciarnia przyszpitalna, dawniej bodaj kostnica) lub prywatnych (Bielany, Tonie), poza Toniami są zamknięte i w miarę zadbane... Dla Bronowic czy Podchruścia ciężko coś wymyślić, podobnie dla Rajska. Ale reszta? Schron w Kosocicach mogłaby może przejąć parafia na cele jakiejś wspólnoty (oaza, KSM, Focolari itp.) przy niej działającej... Podobnie Swoszowice mogłaby objąć np. szkoła na jakąś pracownię. Ale taki np. schron Pękowice? Albo Mogiła? Albo Łysa Góra? Choć może jak powstanie osiedle, to uda się go adaptować na sklep... Najgorzej wyglądają perspektywy Dłubni - prawdopodobnie będzie zburzony pod budowę północnej obwodnicy Krakowa, która ma polecieć ul. Łowińskiego...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt, toruńskie, nawet schrony pogotowia, są większe od krakowskich amunicyjnych. Do tego są tam takie obiekty jak Szaniec Rudak, olbrzymie wręcz. Co do umiejscowienia, całkowita racja, twierdza została na tyle (zgodnie z założeniami) odsunięta od miasta, że dalej znajduje się na dalekich peryferiach. Sklepiki, małe warsztaty, bo na większe nie ma dosyć miejsca... chyba jedyne rozwiązanie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...