Skocz do zawartości

Fort 52a Łapianka (Jugowice)


fortyck
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Fort ma stać się siedzibą Muzeum Ruchu Harcerskiego :huh:

Dopiero co o tym przeczytałem:

 

Muzeum w forcie na stulecie harcerstwa

(Dawid Hajok, 09.12.2011)

 

Rozstrzygnięto konkurs na projekt krakowskiego Muzeum Ruchu Harcerskiego, które powstać ma w rejonie fortu w Jugowicach. Architekci pokazali wielkie możliwości, jakie dają zabytki architektury militarnej Twierdzy Kraków. Nowe elementy z betonu i szkła będą kontrastować z ceglanymi zabudowaniami fortu.

 

Część projektantów maksymalnie maskowała budynek nowego pawilonu, który zostanie dobudowany do istniejących zabudowań pofortecznych w Jugowicach, skrywając je w nasypach ziemnych. Inni wręcz przeciwnie, poszukiwali rozwiązań w dużych formach, w których fort stanowił jedynie ozdobnik świadczący o militarnej historii miejsca. Wszystkie projekty w sposób twórczy rozwijały jednak militarne tradycje miejsca.

 

- Zdecydowana większość prac wyszła odważnie do przodu w sposobie myślenia o zabytkach militarnych. Nie dominowała już zachowawcza rewitalizacja, ale dzięki nowemu warsztatowi dostępnemu dziś w pracy architektów otrzymaliśmy różnorodność rozwiązań zgodnych z duchem XXI w. - podkreślał w rozmowie z "Gazetą" główny architekt miasta, prof. Andrzej Wyżykowski.

 

Zwycięski projekt (nagroda 25 tys. zł) Pracowni Architektonicznej Ferdzynowie w minimalny sposób ingeruje w przestrzeń przedpola fortu. Nowe elementy wykonane ze współczesnych elementów betonu i szkła skontrastowano z historycznymi ceglanymi zabudowaniami fortu. Co warte podkreślenia, koncepcja zaciera granice między wnętrzami nowego muzeum a przestrzenią na zewnątrz budynku.

 

Równie ważne jest też to, że przy Muzeum Ruchu Harcerskiego powstać ma teren z ogólnodostępnym parkiem - miejsce spacerów i rekreacji mieszkańców Krakowa. Architekci musieli jednak pamiętać o przyszłych gospodarzach nowego kompleksu i dbać o odpowiednią organizację części obozowo-biwakowej, która w przyszłości pełnić ma funkcje związane z organizacją imprez harcerskich. Jury doceniło więc aranżację elementów terenu przed budynkiem w sposób, który pozwala na ustawienie tam stanicy harcerskiej.

 

Był to bez wątpienia najlepszy - pod względem jakości zaproponowanych projektów - konkurs architektoniczny mijającego roku. Jego wartość podnosi też to, że zwycięską wizję czeka realizacja. Zgodnie z zamysłem Muzeum Ruchu Harcerskiego ma powstać w rejonie fortu nr 52 Łapianka w Jugowicach, należącego do gminy. Wybór tego miejsca nie był przypadkowy. - Chcemy doprowadzić do rewitalizacji tego fortu i temu ma służyć między innymi utworzenie tam placówki muzealnej. Jest to także jeden z elementów większego programu ożywienia cennych reliktów Twierdzy Kraków - przekonywał wczoraj Tadeusz Trzmiel, zastępca prezydenta miasta. - Prowadziliśmy już prace związane z oczyszczeniem tego terenu dzięki wsparciu funduszy Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Liczę na dalszą pomoc w realizacji tego projektu - dodał.

 

Wiceprezydent Trzmiel podkreślił, że pomysł budowy muzeum to zarazem sposób uświetnienia obchodów 100-lecia Polskiego Harcerstwa, które ma swoje korzenie właśnie w Krakowie. W latach 2012-13 gmina za własne pieniądze chce opracować dokumentację projektowo-techniczną i uzyskać pozwolenie na budowę. Wzorem Muzeum Inżynierii Miejskiej miasto chce wystąpić o współfinansowanie ze środków Unii Europejskiej na lata 2014-15.

Źródło: http://krakow.gazeta...l#ixzz1gQd14IOw

 

Tu tez można zobaczyć zdjęcia projektów z konkursu: http://krakow.gazeta...792489.html?i=1

 

Ciekawe co z tego wyniknie :mellow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 lat później...

Muzeum i Centrum Ruchu Harcerskiego wreszcie doczeka się otwarcia

Anna Piątkowska

 
6 lipca w Muzeum i Centrum Ruchu Harcerskiego przy ul. Fortecznej 28 zostanie otwarta ekspozycja poświęcona historii i tradycji południowych obszarów Krakowa, a także Twierdzy Kraków.
 
Na to miejsce krakowianie czekali kilkanaście lat.
 
Inwestycja kosztowała blisko 34 mln zł.
 
0kGqIY7.jpg
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
ZdDusb8.jpg
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
Pd1tDqQ.jpg
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
L8TaaZr.jpg
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
2282OS8.jpg
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press
d95MoWI.jpg
fot. Anna Kaczmarz / Dziennik Polski / Polska Press

W zrewitalizowanym wnętrzu fortu, a także w dobudowanym budynku o powierzchni 3 tys. mkw. powstanie Muzeum Ruchu Harcerskiego, w którym znajdą się dwie ekspozycje.

Wystawa „Fort Jugowice - dziedzictwo miejsca” będzie opowiadać o historii fortu, jego znaczeniu w odcinku południowym Twierdzy Kraków, architektonicznych rozwiązaniach militarnych Jugowic, a także codziennej aktywności załogi fortu.

Opowie również o dziejach Swoszowic i terenów dzisiejszej Dzielnicy X Krakowa.

Druga ekspozycja, poświęcona dziejom i dziedzictwu harcerstwa na ziemiach polskich, ze szczególnym uwzględnieniem Małopolski i Krakowa, zostanie otwarta jesienią tego roku.

Dobudowany do zabytkowego fortu budynek ma dwie kondygnacje.

Znajdą się w nim m.in.: przestrzenie wystawiennicze, sale konferencyjna i warsztatowa, sale seminaryjne, punkt gastronomiczny, przestrzenie magazynowe, a także zaplecze socjalne.

Budynek częściowo wkopano w ziemię, a znaczna jego część jest przykryta zielonym dachem.

 

„Fort Jugowice - dziedzictwo miejsca”

Hałdy górnicze i budynki pozostałe po największej w naszej części Europy kopalni siarki, uzdrowisko korzystające z siarkowych wód leczniczych, liczne dwory, kościoły i kapliczki, a także forty i inne umocnienia - to krajobraz i historia X dzielnicy Krakowa, o której opowie wystawa stała.

"Zwiedzanie fortu rozpoczyna się od przejścia szerokim korytarzem w miejscu, gdzie kiedyś znajdował się nasyp ziemny chroniący monolit fortu od strony frontowej, wysuniętej w kierunku, z którego mógł nadejść potencjalny wróg.

Po drodze można zobaczyć, zazwyczaj zasłoniętą ziemią, betonową ścianę „narażoną” wraz z widocznym systemem odwadniającym fortu.

Przy wejściu na wystawę na ścianie „odtworzono fragment kamiennego płaszcza detonacyjnego, który – ułożony w wale ziemnym – miał powodować wybuch pocisków ostrzeliwujących fort z dala od jego konstrukcji" - wyjaśniają muzealnicy.

W dawnej sali opatrunkowej znajduje się makieta fortu „Jugowice” wraz z informacjami o jego konstrukcji i historii.

Zwiedzający będą mogli poznać tu historię Twierdzy Kraków, a także dzieje garnizonu Krakowa.

Na wystawę składają się również aranżacje pokoju komendanta, latryny oraz windy amunicyjnej i zachodni blok bojowy.

W izbie pogotowia artylerii, znajdującej się pomiędzy studniami dwóch wież pancernych, dowiedzieć się można, jak wyglądała artyleria forteczna w jej historycznym rozwoju, a zwłaszcza w czasach świetności fortu „Jugowice”.

Najmłodszych po wystawie poprowadzi kot Jacek.

"W sali poświęconej cywilnemu dziedzictwu miejsca znajduje się depozyt pamięci, czyli miejsce, w którym, podobnie jak w Muzeum Podgórza, osoby posiadające materiały o historii i dziedzictwie Dzielnicy X będą mogły podzielić się z innymi swoją wiedzą i wspomnieniami" - wyjaśnia Muzeum Krakowa.

 

Długa droga do muzeum

Nowy oddział Muzeum Krakowa przy ul. Fortecznej 28, w zabytkowym forcie 52a „Łapianka” (Jugowice), jest częścią historycznej Twierdzy Kraków.

Został utworzony dzięki uchwale Rady Miasta Krakowa z 12 lutego 2020 r.

Koszty inwestycji dotyczącej remontu zabytkowego budynku, rewitalizacji zieleni i budowy nowych pomieszczeń wyniosły 34 mln zł.

"Z uwagi na fakt, iż w odniesieniu do części poniesionych kosztów istnieje możliwość rozliczenia naliczonego podatku VAT, ostateczne koszty poniesione przez Gminę Miejską Kraków na realizację inwestycji dotyczącej remontu i adaptacji fortu Nr 52a „Jugowice”/„Łapianka” na potrzeby Muzeum i Centrum Ruchu Harcerskiego będą niższe i wyniosą ok. 30-31 mln zł" - wyjaśniał przed rokiem magistrat.

Inwestycja współfinansował SKOZK i Województwo Małopolskie.

Pierwsze pomysły w sprawie Muzeum Ruchu Harcerskiego ruszyły po bardzo atrakcyjnej wystawie harcerskiej organizowanej przez ówczesne Muzeum Historyczne Miasta Krakowa, która odbyła się w latach 2010-2011.

Sukces tej wystawy, wielkie zainteresowanie mieszkańców, przekazanie przez ludzi z całej Polski bardzo ważnych historycznych dokumentów i pamiątek, a także zainteresowanie seniorów i ówczesnych harcerzy, zachęciło środowisko do szukania bardziej trwałej formy upamiętnienia krakowskiego i polskiego harcerstwa.

Powstał zespół złożony z harcerzy i urzędników. Zespół opracował i skonsultował ze środowiskami wizję muzeum i rozpoczął starania o urzeczywistnienie tej wizji.

Od tego czasu w Polsce zmieniała się sytuacja gospodarcza, różne były możliwości budżetu i zewnętrznego finansowania, stąd dłuższy okres prowadzenia inwestycji.

Kiedy brakowało środków finansowych na najważniejsze miejskie działania czy inwestycje - proces inwestycyjny budowy Muzeum także wyhamowywał.

Stąd okresy wzmożonej i osłabionej aktywności.

Od 2019 roku, dzięki zaangażowaniu SKOZK i środków UE, proces inwestycyjny zdecydowanie przyśpieszył, ale zawsze będzie uzależniony od możliwości finansowych.

W lutym ubiegłego roku przedstawiciele Muzeum Krakowa, Chorągwi Krakowskiej Związku Harcerstwa Polskiego oraz Okręgu Małopolskiego Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej podpisali w czwartek porozumienie o współpracy przy tworzeniu i prowadzeniu Muzeum i Centrum Ruchu Harcerskiego.

Muzeum Ruchu Harcerskiego ma być jednym z najważniejszych miejsc ruchu harcerskiego i skautowego w naszej części Europy.

Miejscem spotkań, szkoleń, zbiórek i biwaków ludzi z całego świata, a także centrum badań historycznych nad fenomenem harcerstwa i skautingu.

Ma to być również miejsce otwarte dla miłośników architektury obronnej i okolicznych mieszkańców.

Z terenu wokół fortu swobodnie będą mogli korzystać krakowianie, ma pozostać otwarty.

 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krakowski fort "Jugowice" zamienił się w nowoczesne muzeum.

Otwarcie za nami!

Prace trwały ponad dekadę

Anna Piątkowska

 
Kosztował ponad 30 mln zł.
Prace, dzięki którym zaniedbany fort zamienił się w nowoczesne muzeum trwały przeszło dwanaście lat.
Fort "Jugowice" właśnie zaprosił pierwszych zwiedzających.
Na początek opowie o historii miejsca i samej budowli, jesienią Muzeum Krakowa otworzy tu wystawę poświęconą harcerstwu.

- Pomysł, by swoje miejsce znalazła tu idea harcerstwa narodził się w czasie, kiedy organizacje harcerskie obchodziły swoje stulecie, czyli w 2010 roku.

Miasto podjęło wówczas decyzję, by uhonorować organizacje harcerskie, które będzie muzeum, ale także centrum aktywności harcerskiej – przypomina Bartosz Rzońca, kierownik Muzeum i Centrum Ruchu Harcerskiego.

 

Wybór padł na Fort "Jugowice 52 A", który w tamtym czasie, mocno już zniszczony po okresie eksploatacji przez spółdzielnię produkującą wina, stał pusty.

W 2011 roku rozpoczęły się prace nad przystosowaniem blisko 600 m2 dawnego umocnienia stworzonego przez Austriaków jako część Twierdzy Kraków do celów muzealnych.

W górnej części znalazła się wystawa „Fort Jugowice.

Dziedzictwo miejsca”, dolna część będzie poświęcona harcerstwu, znajdzie tam miejsce wystawa oraz Centrum Ruchu Harcerskiego.

 

- Historyczna część fortu będzie powierzchnia wystawienniczą, natomiast projektanci zaprojektowali za fortem przestrzeń użytkową, która powstawała tu od 2019 roku.

 

W tej części swoje zaplecze ma Centrum, które już przyjmuje grupy szkolne i harcerskie – wyjaśnia Bartosz Rzońca.

 

Do dyspozycji są tu dwie sale noclegowe grupowe i cztery pokoje dwuosobowe z całym zapleczem sanitarnym oraz pole biwakowe na namioty wokół fortu, gdzie znajduje się także miejsce ogniskowe – to tu można legalnie zorganizować w mieście ognisko po uprzedniej rezerwacji, a 3 ha zielonych terenów są dostępne dla wszystkich na spacery, pikniki.

Pierwsze grupy harcerskie już przetestowały ten adres w minione wakacje.

Nowe muzeum jest oddziałem Muzeum Krakowa.

Jego powstanie kosztowało ponad 30 mln zł.

 

„Fort Jugowice.

 

Dziedzictwo miejsca”

 

- Chcemy przywrócić miejsce lokalnej społeczności, na początek więc opowiadamy historię tego miejsca – wyjaśnia dr Wacław Szczepanik, współkurator wystawy.

 

- Sam fort jest głównym eksponatem w naszej wystawie, opowiadamy o nim w szerszym kontekście, drugą ważną częścią wystawy jest opowieść o Twierdzy Kraków oraz o ludziach, którzy ją budowali i stacjonowali w niej – o austriackim garnizonie Krakowa.

 

Trzecim elementem dziedzictwa jest opowieść o tym co znajdowało się na terenie dzisiejszej X dzielnicy Krakowa.

 

Zwiedzanie fortu rozpoczyna się od przejścia szerokim korytarzem w miejscu, gdzie kiedyś znajdował się nasyp ziemny chroniący monolit fortu od strony frontowej, wysuniętej w kierunku, z którego mógł nadejść potencjalny wróg.

Po drodze można zobaczyć, zazwyczaj zasłoniętą ziemią, betonową ścianę „narażoną” wraz z widocznym systemem odwadniającym fortu.

Odtworzono tu fragment kamiennego płaszcza detonacyjnego, który – ułożony w wale ziemnym – miał powodować wybuch pocisków ostrzeliwujących fort z dala od jego konstrukcji.

W dawnej sali opatrunkowej znajduje się makieta fortu „Jugowice” wraz z informacjami o jego konstrukcji i historii.

Trasa wiedzie przez dawne pomieszczenia mieszkalne żołnierzy, pokój komendanta, latryny oraz windy amunicyjne, dochodząc do zachodniego bloku bojowego.

W izbie pogotowia artylerii, znajdującej się pomiędzy studniami dwóch wież pancernych, dowiedzieć się można, jak wyglądała artyleria forteczna.

Kolejne sale prezentują historię i współczesność terenów.

 

- Każde osiedla ma swoją wyjątkową historię.

 

Jednym z najciekawszych wątków tej dzielnicy jest opowieść o siarce – tutaj mieściła się największa kopalnia siarki w Europie i jedyna w przedrozbiorowej Polsce.

 

Być może to, że w podkrakowskich Swoszowicach można było ją łatwo wydobyć, stało się kanwą legendy o Smoku Wawelskim? - zastanawia się Wacław Szczepanik.

 

Kształt wystawy stałej nie jest ostatecznie zamknięty, swoje pamiątki mogą tu zaprezentować także mieszkańcy – czeka na nie specjalna gablota.

- Stworzyliśmy przestrzeń na depozyt pamięci przeznaczony dla naszych gości.

Zachęcamy do podzielenia się swoją opowieścią.

Chętnie wypożyczymy także pamiątki – dodaje kurator.

Dla najmłodszych muzealnicy stworzyli trasę edukacyjną, którą poprowadzi kot Jacek.

- Tematyka, którą poruszamy jest często problematyką trudną i bolesną, stąd pomysł, by postać kota przeprowadziła naszych młodych gości przez wojenne zagadnienia w sposób nieco lżejszy – mówi kurator.

 

Żródło: https://krakow.naszemiasto.pl/krakowski-fort-jugowice-zamienil-sie-w-nowoczesne-muzeum/ar/c13-9383727

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...