iksior Opublikowano 8 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 8 Września 2004 jak sadzicie, na co powinny byc adaptowane Forty?a na co nie powinny?jak sadzicie, jakie funkcje uwlaczaja takim miejscom?czy hotel jest OK?a agencja towarzyska?moze bar?dyskoteka? ciekaw jestem waszego zdania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fortyck Opublikowano 12 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2004 Forty przeznaczyć na: hotele, domy kultury, muzea, restauracje, bary. Schrony amunicji na: bary, sklepiki. Wszystko prawie można zaadaptować, no poza oczywiście przeznaczeniem (jak było niedawno) ich na dalsze niszczenie przebudowami wewnątrz jak i na zewnątrz tych obiektów. Raczej np. domy publiczne nie wchodzą w grę :) Zbyt duży ciężar przeszłości czasem tragicznej zawarty jest w tych starych murach... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iksior Opublikowano 12 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Września 2004 heh, widze ze spacer zainspirowal..ja mam pomysly podobne jak wiecie (do tych co byli z nami)jak widzieliscie, niektore obiekty az sie prosza o adaptacjemoze cos kiedys i nam uda sie zmienic w tym temacie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iksior Opublikowano 13 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Września 2004 zaszlyszane w ostatniej chwili:podobno o wlos od adaptacji jest Lasowka, na pewnien osrodek... (jak bede znal szczegoly oczywiscie napisze, ale nie chodzi o osrodek sportow wodnych) BTW: na krakow.rowery.org.pl Marcin H. napisal ze fort Lasowka nadaje sie (obecnie) jako miejsce na biwak i postoj na trasie rowerowej prowadzacej wzdluz Wisly na 99% tam nie byl.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iksior Opublikowano 13 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Września 2004 i jeszcze cos znalazlem o Lasowce...znalazlem stronke gosci co sie bawia w paintball i sie tam umawiaja...(czy to nie podlega pod dewastacje?) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krydo Opublikowano 18 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2004 Ja jestem za nieruszaniem fortów. Niech zobie niszczeją w spokoju, takich malowniczych plenerów nigdzie nie znajdziecie. Wystarczy zobaczyc jak wygląda współczesna adaptacja - kicz i profanacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krydo Opublikowano 18 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 18 Września 2004 A paintball to super sprawa, sam wybieram sie na Pasternik troche postrzelać z kumplami - forty są do tego celu super. W wielu miastach - twierdzach jest choc jeden taki fort gdzie mozna pobiegać i postrzelać - myslę, że to lepsze niż umieszczać w takich obiektach rozlewnie chemikaliów, czy też winka. Fort musi żyć, a lepsze to niż złomiarze, oni buszuja tam, gdzie są bezkarni i nikt ich nie przyłapie. Widzieliście forty Przemyskie po ostrzale i wysadzeniach????? Pare kulek z farbą naszyn nie zaszkodzi, a deszcz to szybko zmyje... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iksior Opublikowano 19 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2004 deszcz we wnetrzach nie pada,a nie lepiej by taki fort uprzatnac, dogladac, nie pozwolic na kradzieze i wtedy pod kontrola i z kultura z markerami biegac? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krydo Opublikowano 19 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2004 Setka markerów nie zrobi takich spustoszeń, jak jeden debil ze szprajem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iksior Opublikowano 19 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2004 to fakt,byleby Ci_z_markerami nie smiecili, kradli, rewastowali... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krydo Opublikowano 19 Września 2004 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2004 O to się nie martw. To też jest grono kulturalnych ludzi, którzy dbają o swoje hobby. Markerowcy nie bywają raz w jednym miejscu, dbają o to, żeby nie zostawały po nich ślady. Czy wy idąc na forty zostawiacie po sobie ślady??? Chyba nie, bo wiecie, że za tydzień, miesiąc może rok głupio byłoby potknąć się o swoje śmieci... "Wojny na farbę" odbywaja się na wielu fortach, a widzieliście po nich ślady, śmieci itp.... Nie sztuka wywalić tysiąc kulek z farbą, sztuka strzelić raz i trafić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iksior Opublikowano 19 Września 2004 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 19 Września 2004 no dobra, dobra ;)ale ciekawe jak farba z markera wplywa na np. 120 letnia elewacje, lub tynk,(sadze ze konserwatorzy zabytkow sa jak najbardziej PRZECIW) a co do sladow (smieci) to nie zostawiamy ich, tak samo jak i my jak i Ty nie zostawiamy ich na plazy, w lesie, na lace...(ale to cecha ludzi z Kultura, czyli nie tylko milosnikow fortyfikacji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fafik23 Opublikowano 22 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 takie zabawy chyba mniej szkodza niz dresiarze, jesli przez to mozna zareklamowac forty to chyba dobrze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iksior Opublikowano 22 Września 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Września 2005 jesli to ma byc reklamowanie "oficjalne" to nie ma szans (konserwator zabytkow) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krydo Opublikowano 23 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 Myślę, że chodzi raczej o reklame fortów jako miejsce spacerów, zabaw itp. Im więcej ludzi na fortach, tym mniej złomiarzy, graficiarzy i innych meneli.[shadow=darkred:9af0271119][/shadow:9af0271119][shadow=red:9af0271119][/shadow:9af0271119][shadow=orange:9af0271119][/shadow:9af0271119] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iksior Opublikowano 23 Września 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 ok, ale bylo o paintballu, pomysl:znalezc inwestora chetnego na wladowanie troche pieniedzy w Lasowke i zrobic tak:- odrestaurowac, odbudowac- napryskac wystarczajaca warstwe zywicy na mury i inne elementy obiektow by ochronic przed dzialalnoscia farby z markerow, ew. uzywac specjalnej fabry (kulki dostepne na miejscu)- oswietlic, ogrodzic- zorganizowac pokazy (np. soboty i niedziele o okreslonej poze) jak wygladal fort w okresie uzytkowania (stroje z epoki, przedstawienie)- rozreklamowac- napierdzielac z markerow ile wlezie- zobaczyc co z tego wyjdzie ;) oczywiscie mnie na zarzadce :)prawa autorskie zastrzezone, hehehe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fafik23 Opublikowano 23 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 stary wez to przeczytaj jeszcze raz i zastanow sie czy to ma jakikolwiek sens...jesli wszyscy maja takie absurdalne pomysly, to juz wiadomo czemu forty popadly w ruine... smutne to, wszystko smutne... :cry: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krydo Opublikowano 23 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 Lasówka raczej przepadła, tak zdewastowanego fortu raczej nie opłaca sie remontować. Trwała riuna i teren do strzelań farbą - jestem za. Taka farba - wiem z praktyki - bardzo łatwo rozpuszcz i zmywa zwykła woda. Tak że nie ma obaw o brudzenie ścian. Graficiarze swoim bazgraniem zostawiaja ślady na dziesiątki lat. :twisted: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fafik23 Opublikowano 23 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Września 2005 słyszałem że to goście z tej fundacji tak wszystko zabezpieczyli!!! czy to prawda?????? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iksior Opublikowano 24 Września 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 fafik23, moim zdaniem pomysl nie byl absurdalny, moze lekko abstrakcyjnya jesli oceniasz, to przedstaw kontrargumenty, moze z tego wyjdzie cos z sensem :?: :wink: z nocnym pozdrowieniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rawelin Opublikowano 24 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 co zrobić z Lasówką, już mówie: pomysl:znalezc inwestora chetnego na wladowanie troche pieniedzy w Lasowke zapomnij o inwestorze.. miasto owszem powinno znalezc ale nie kogoś kto wykorzysta to do celów komercyjnych ale do takich które beda sluzyly przede wszystkim mieszkańcom okolicznego osiedla.. powinna się tym zając Rada Dzielnicy i :-zbudować alejki-oswietlic-zamontowac solidne stoly do ping-ponga na przyklad- hustwaki dla dzieci itp- ławki- oświetlić-zrobić trase rowerowa do fortu-zlozyc projekt o wpis terenu fortu na liste parkow miejskich w takiej sytuacji, gdyby policja zwracala uwage na to co sie dzieje wieczorami i ludzie nie bali by sie tam chodzic - fort moglby jako tako w stanie jakim sie znajduje egzystowac.jesli chodzi o sama bryle fortu, to powinno sie go przekazac na powiedzmy dzerzawe za symboliczna oplate (bo zniszczyc sie go i tak nie da, co najwyzej naprawic mozna) jakiemuś stwarzyszeniu badz np. harcerzom, ktorzy zorganizowaliby tam swoja baze.. - odrestaurowac, odbudowac absurd, taniej zbudowac nowy.. wez pod uwage, ze miejsce nie zbyt interesujace dla inwestora, a poza tym wlozone pieniazki musza sie zwrocic... - napryskac wystarczajaca warstwe zywicy na mury i inne elementy obiektow by ochronic przed dzialalnoscia farby z markerow, ew. uzywac specjalnej fabry (kulki dostepne na miejscu) w przypadku gdyby ktos chcial fort odrestaurowac, to nie zostawi zaszprejowanych scian tylko zrobi to co przewiduja dzialania konserwatorskie - piaskowanie. wiec o kulki sie nie martw... - oswietlic, ogrodzic jak najbardziej - zorganizowac pokazy (np. soboty i niedziele o okreslonej poze) jak wygladal fort w okresie uzytkowania (stroje z epoki, przedstawienie)- rozreklamowac super pomysl, w dobie "polskiej rekonstrukcji" sciagnelo by to duzo ludzi... jak widac pomysly macie i to nawet całkiem całkiem, teraz trzeba cos zrobic oprocz pisania na forum zeby to wprowadzic w zycie..na fundacje uzdrawiajacą forty nie ma co liczyc, wiec trzeba dzialac samemu..jesli mieszkacie blisko fortów to zwróccie sie do radnych z waszych dzielnic o pomoc. czasami wystarczy z nimi pogadac i przedstawic im sprawe, bo najczesciej nie zdaja sobie sprawy ze na terenie dzielnicy cos takiego jest jak fort. maja na glowie chodniki i dziury w asfalcie a nie forty, wiec trzeba im o tym przypominac..my nawiazalismy wspolprace z rada dzielnicy XIII i dzialamy w sprawie fortu Skotniki.. niestety nie mozemy byc wszedzie, bo wciaz nas za malo zeby objac temat Twierdzy calosciowo (zreszta zajmujemy sie wieloma innymi dziedzinami historii). jesli zalezy Wam na fortach to idzcie za moja rada, zawsze w kwestiach formalnych mozecie liczyc na Stowarzyszenie "Rawelin", zawsze uzyskacie pomoc gdzie i do kogo sie zwrocic. wiec zarówno Admin jak i Ty Iksiorze, ruszcie 4 litery i pokażcie że ratowanie fortów to nie tylko Polaków rozmowy.. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iksior Opublikowano 24 Września 2005 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 24 Września 2005 witam,krotko, by nie wydluzac watku: zapomnij o inwestorze.a dlaczego?czy sa ludzie kupujacy spalone doszczetnie wraki samolotow z okresu WWII i restauruja je?sa! ;)pasjonaci sa na swiecie,jesli byloby mnie stac, kupilbym np Lasowke i odrestaurowal.nie oplaci sie?a kto mowi ze zrobilbym to dla pieniedzy? piekny odrestaurowany, pokryty ochronna zywica, moznaby prac do woli markerami.nie przyszedl bys ? ;) ruszcie 4 litery i pokażcie że ratowanie fortów to nie tylko Polaków rozmowy..no ja na razie moge tyle co zdalnie i duchowo :) pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rawelin Opublikowano 25 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2005 przykro mi, jesli masz takie niepowazne podejscie do zycia i wolisz bujac w oblokach zamiast zrobic cos, to raczej nie mamy o czym rozmawiac... czy sa ludzie kupujacy spalone doszczetnie wraki samolotow z okresu WWII i restauruja je?sa! pasjonaci sa na swiecie,jesli byloby mnie stac, kupilbym np Lasowke i odrestaurowal.nie oplaci sie?a kto mowi ze zrobilbym to dla pieniedzy? w Polsce nie ma bogatych snobów, ktorzy wywalaja pieniadze w bloto. gosc ktory wyremontuje samolot liczy na to ze bedzie popularny i jego czyn sciagnie mase chetnych zobaczenia osob. moze zapytasz Kluczyka czy nie chce wydac troche kasy na fort? brawo za porównanie... do tego zeby forty w miare sie trzymaly nie sa potrzebni inwestorzy, tylko zwykli ludzie którzy od czasu do czasu zaglądną, przepłoszą złodzieji i zadzwonia na policje w razie potrzeby... istniejesz chyba w jakims mniej realnym swiecie niz ja... od czekania na inwestora i od proznych dysput "miłosników" fortyfikacji z lewymi rączkami (jak Ty) forty wyglądaja jak wyglądaja... wszyscy czekacie az ktos za Was odwali robote, zamiast samemu coś zrobić... w akt protestu na moje słowa mozesz sie sam oblać żywicą, zobaczymy czy znajdziesz inwestora... paranoja... no ja na razie moge tyle co zdalnie i duchowo to jest zelazna zasada krakowskich "miłosników" - niech wszyscy coś robia byle nie ja!nie znam sie, nie mam czasu, nie potrafie, itp.. lewe rączki na całego, a później narzekania na takich forach jak to, że "jeeeezu znowu fort okradli...." ale wątpie żeby moje słowa do Was trafiły, przecież jesteście super chłopaki :) pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość fafik23 Opublikowano 25 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2005 Rawelin, ale mu pojechałeś po rajtuzach!!! :lol: Powiedz co zrobić żeby sie do Was przyłączyć i coś pomagach z fortami, bo nie chce do fundacji co... no wiadomo co robi... ja nie jestem z tych co tylko chcą gadać!! ja tez chcę coś robic dla fortów!!!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fortyck Opublikowano 25 Września 2005 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Września 2005 rawelin, uważasz, że inwestorowi (zwłaszcza, który interesuje się Twierdzą Kraków) koniecznie muszą się zwrócić pieniądze za odbudowę danego fortu?? Ja nic nie robię w sprawie ocalenia Twierdzy Kraków z tego co zostało?? A same wyprawy Kręgu Twierdzy Kraków? to po licho? A samo prowadzenie strony? Myślisz, że nie mam chęci i pławię tylko papierowe dyskusje na forum i stronie?! Ale to jest tak jak ktoś nie rozumie, że ma się poza pasją i swoje życie i pracę... Wyrażam chęć współpracy ale nie po to by słyszeć takie słowa o nas. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się