Atterdag Opublikowano 12 Grudnia 2010 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 12 Grudnia 2010 Witam wszystkich i zapraszam do dyskusji o krakowskich zabytkach techniki. Wszyscy znamy (tak podejrzewam) Krakowski Szlak Techniki, wiodący przez większość najcenniejszych obiektów przemysłowych na terenie miasta. Tematem jednakże pomijanym zarówno przez szlak jak i większość przewodników po mieście jest krakowskie dziedzictwo kolejowe. I bynajmniej nie chodzi tu o stosunkowo dobrze opisane koleje normalnotorowe (łącznie z liniami obwodową, mogilską i cyrkumwulacyjną), a o linie wąskotorowe. Kraków jako miasto na przełomie wieków stosunkowo mocno uprzemysłowione posiadało szereg linii o takim właśnie charakterze. Głównie obsługiwały one największe w mieście fabryki, a ich jeszcze mniejsi bracia o charakterze kolei tymczasowych i polowych były budowane na terenie kamieniołomów, cegielni, magazynów oraz na większych budowach. Sam temat zaś poruszany był przy okazji Kolei Twierdzy Kraków i w innych tematach, warto by jednak pokusić się o jakieś podsumowanie. Zacznijmy więc od początku. Zakłady Solvay nie powstały same z siebie. Większość sodowni z reguły umiejscawiane było w miejscach gdzie dostępne były znaczne ilości zarówno wapienia jak i soli. Stąd ich powstanie w Krakowie (podobnie jak i w odległym kujawskim Janikowie) było tylko kwestią czasu. Wraz z ich powstaniem konieczne było zapewnienie stałych dostaw wapienia, a na przełomie wieków nie było łatwiejszego, tańszego, bardziej rozpowszechnionego transportu niż kolej wąskotorowa. Tania w budowie, zdatna do położenia w przeciągu kilku tygodni i niezrównana w konkurencji z dostępnymi wówczas furmankami i pierwszymi ciężarówkami. Stąd już na początku XX wieku powstała najdłuższa w Krakowie linia kolei wąskotorowej (600 lub 750mm) łącząca Fabrykę Solvaya z największym, krakowskim kamieniołomie zlokalizowanym na wzgórzu Zakrzówek. Sieć jednakże nie pozostała taka sama przez lata. Wielokrotnie rozbudowywana ostateczny kształt uzyskała w momencie zmiany w systemie komunikacyjnym miasta i powstaniu linii tramwajowej do Borku. W skład obiektów inżynieryjnych wchodziły 2 mosty (1, w ciągu ulicy Wielickiej został następnie wykorzystany do poprowadzenia nim torów tramwajowych i zastąpiony przez tunel pod drogą i most zlokalizowany przy pobliskim parkingu), wspomniany tunel oraz dwie stacje (Zakrzówek i Solvay). Poza linią, tory poprowadzone były również na terenie wyrobiska w Zakrzówku, samej fabryki oraz na pobliskich hałdach. Niestety sama kolejka zlikwidowana została krótko po zamknięciu zakładów przemysłowych i kamieniołomu. Do tej pory pozostały z niej jedynie trwałe obiekty inżynieryjne i układ niektórych ulic. Kolejną linią kolei wąskotorowej było połączenie starego kamieniołomu, zlokalizowanego na Zakrzówku, przy ulicy Salezjańskiej z fabrykami w nieodległym Ludwinowie. Rampa załadowcza znajdowała się na dnie wyrobiska, a stacja docelowa, na zachód od dawnej, nie istniejącej już Garbarni. Niestety, jedyne ślady w terenie pozostałe po niej to znajdowane czasami resztki podkładów na terenie wyrobiska i okolica stacji docelowej. Przebieg torów jest do ustalenia, ale na terenie całej ich długości zlokalizowane zostały "nowe" osiedla mieszkaniowe. Ślady nie pozostały również po żadnym z zakładów przemysłowych do których wiodła. Ciekawą konstrukcją była sieci kolei wąskotorowych na terenie krakowskich Wodociągów (sieć otaczająca osadniki, łącząca się również z pobliskimi 2 wapiennikami), używana wcześniej jako kolejka forteczna i wydłużona wówczas aż do rejonu Salwatora. Pozostała z niej całkiem spora część zachowana w formie pomnika oraz obiektów inżynieryjnych na terenie MWiK. Ocalało również kilka fragmentów torowiska ocalałych w formie zaasfaltowanej w pobliskich drogach. Przez krótki okres czasu funkcjonowała w tej okolicy również, wzorem sąsiadów ze wschodu "kolejka pionierska" łącząca Salwator (po wale przeciwpowodziowym, a nie jak kolejka forteczna wzdłuż ulicy Księcia Józefa) z Bielanami i działającym tam okresowo kąpieliskiem. Również umiejscowiony na terenie Bonarki "Superfosfat" posiadał przez pewien czas swoje dwie linie kolejki łączącej go z leżącym w pobliżu wyrobiskiem, stanowiącym aktualnie rezerwat geologiczny "Bonarka". O dziwo, pozostał z niej czytelny w terenie wykop na południe od ogródków działkowych przy ulicy Swoszowickiej. Drugą z nich była wewnętrzna sieć zakładu i najbliższych mu wyrobisk. A co z kolejkami cegielnianymi? W ich wypadku ślady nie zostały praktycznie żadne. Chyba, żeby szukać ich na terenie zalanych już wyrobisk. Praktycznie każdy staw ma swoją historię o zalanych na dnie wagonikach i ocalałych tam torach. Ile w tym prawdy? Wiedzą tylko nurkowie. Jednakże stare mapy wskazują nam jednoznacznie gdzie się one znajdowały. Pierwszymi z nich były 2 kolejki łączące płaszowskie cegielnie z niedalekimi wyrobiskami. Co ciekawe, linia w pobliżu dzisiejszej ulicy Lipskiej poza połączeniem z siecią "glinianek" była połączona z istniejącym wciąż w 20leciu międzywojennym szańcem twierdzy FS19. Również dwie cegielnie w Łagiewnikach posiadały swoje torowiska, podobnie jak i większość kamieniołomów na terenie miasta - tam jednak wagoniki były najczęściej poruszane siłą ludzkich mięśni bądź przy pomocy trakcji konnej. Jak widać, temat jest niemalże nie do wyczerpania, a świadomość mieszkańców w tej kwestii niemalże zerowa. Oczywiście, powyższy tekst jest zaledwie wstępem i mam nadzieję, że również WY podzielicie się swoimi informacjami. Razem może uda nam się stworzyć listę obiektów, linii związanych z tym ciekawym wycinkiem historii przemysłowej miasta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atterdag Opublikowano 15 Grudnia 2010 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2010 A teraz pora na materiał wybitnie zaskakujący. W zbiorach NAC pojawiło się kilka nowych fotografii. W tym jedna z rejonu krakowskich Przegorzał i.... http://img.audiovis.nac.gov.pl/SM0/SM0_1-W-1495-7.jpg ...najprawdopodobniej mamy tu uchwyconą tzw. kolejkę forteczną wiodącą od Salwatora do Bielan, przez teren wodociągów, aż pod kawernę we wzgórzu Krępak. Jeszcze na innym zdjęciu, którego niestety nie udało mi się ponownie znaleźć było widoczne torowisko położone na wale przeciwpowodziowym w rejonie dzisiejszego MWiKu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba Opublikowano 10 Marca 2011 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2011 Wielokrotnie rozbudowywana ostateczny kształt uzyskała w momencie zmiany w systemie komunikacyjnym miasta i powstaniu linii tramwajowej do Borku. W skład obiektów inżynieryjnych wchodziły 2 mosty (1, w ciągu ulicy Wielickiej został następnie wykorzystany do poprowadzenia nim torów tramwajowych i zastąpiony przez tunel pod drogą i most zlokalizowany przy pobliskim parkingu), wspomniany tunel oraz dwie stacje (Zakrzówek i Solvay). Coś tu nie gra - linia łącząca Zakrzowek z Solvayem nijak nie mogła przechodzić przez Wielicką, no chyba że szła "dookoła świata". Kolejka na Bielany - z tego co wiem - nie była forteczna, tylko wodociągowa. Jest opisana w książce Roberta Wierzbickiego "Wodociągi Krakowa" - mam na półce, ale nie mogę zaczerpnąć szczegółów bo półka znajduje się w mieszkaniu u mamy. O ile jednak pamiętam, kolejka nie miała proweniencji fortecznej, powstała i służyła przy budowie bielańskiego wodociągu. Sprawdzę i napiszę przy okazji. W każdym razie, w przedwojennych planach uzbrajania twierdzy na wypadek wojny (stan na styczeń 1914) nie przewidywano budowy takiej linii. Co nie znaczy, że kolejka wodociągowców nie mogła być wykorzystywana przez wojsko. Pewnie była. Zdjęcie z NACa - kolejka jak kolejka, ta wodociągowa... Za to te budynki, jeśli mnie wzrok nie myli, to przecież Kavallerie - Notkaserne Przegorzały :unsure: :ph34r::lol: B) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Atterdag Opublikowano 14 Marca 2011 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2011 Coś tu nie gra - linia łącząca Zakrzowek z Solvayem nijak nie mogła przechodzić przez Wielicką, no chyba że szła "dookoła świata". Kolejka na Bielany - z tego co wiem - nie była forteczna, tylko wodociągowa. Jest opisana w książce Roberta Wierzbickiego "Wodociągi Krakowa" - mam na półce, ale nie mogę zaczerpnąć szczegółów bo półka znajduje się w mieszkaniu u mamy. O ile jednak pamiętam, kolejka nie miała proweniencji fortecznej, powstała i służyła przy budowie bielańskiego wodociągu. Sprawdzę i napiszę przy okazji. W każdym razie, w przedwojennych planach uzbrajania twierdzy na wypadek wojny (stan na styczeń 1914) nie przewidywano budowy takiej linii. Co nie znaczy, że kolejka wodociągowców nie mogła być wykorzystywana przez wojsko. Pewnie była. Zdjęcie z NACa - kolejka jak kolejka, ta wodociągowa... Za to te budynki, jeśli mnie wzrok nie myli, to przecież Kavallerie - Notkaserne Przegorzały :unsure: :ph34r::lol: B) Tfu tfu... dzięki za zwrócenie uwagi. Chodziło przecież o Zakopiańską. Powinienem zatem napisać "forteczna". Było by bardziej poprawnie. Owszem, najintensywniej była wykorzystywana przez Wodociągi Krakowskie, oraz kamieniołom po drugiej stronie drogi. Być może transportowano nią również piasek wiślany. Zdjęcie jak dla mnie super, z racji tego, że to jedno z nielicznych zdjęć krakowskich wąskotorówek :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikonas Opublikowano 11 Czerwca 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2012 Sporą ilość krakowskich zabytków techniki znajdziecie na portalu turystycznym Treespot. To nowa strona poświęcona wyłącznie atrakcjom znajdującym się w Krakowie. Mimo iż bywam w Krakowie przynajmniej raz w każdym tygodniu, to znalazłem tam wiele miejsc, o których nigdy wcześniej nie słyszałem. Zabytki Krakowa - Treespot Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuba Opublikowano 4 Września 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Września 2012 Nas krakusów treespot raczej nie ma czym zaskoczyć... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hauptmann Opublikowano 13 Czerwca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Czerwca 2013 O sieci kolejek fortecznych był artykuł w miesięczniku "Kraków" swego czasu. Centralę miały przy stacji Kraków Bonarka (tak, nie pomyliło mi się z bocznicą dla pociągów pancernych) Jedna z linii sięgała na przykład pod Kawerny w Kosocicach i Rajsku. ( W Kosocicach idąc do wejść nr 1 i nr 2) możemy trafić na bardzo płaskie dno wąwozu- to dawna równia stacyjna po stacji właśnie tegoż feldbahn'a Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krakał Opublikowano 16 Lipca 2013 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Lipca 2013 O sieci kolejek fortecznych był artykuł w miesięczniku "Kraków" swego czasu. Centralę miały przy stacji Kraków Bonarka Oj, żeby tylko. Żeby tylko... Jedna z linii sięgała na przykład pod Kawerny w Kosocicach i Rajsku. Oj, żeby tylko.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się
Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu
Zaloguj się