Skocz do zawartości

Kolej Kocmyrzowska a Twierdza Kraków


Wukasch
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowni Forumowicze !

Czy ktoś z Was ma jakieś informacje o możliwym (a wg. mnie całkiem pewnym) użyciu na "Kocmyrzówce" pociągu pancernego w listopadzie/grudniu 1914 roku? Jest wielce prawdopodobne że miało to miejsce, wszak w budowie tej lini, wychodzącej miedzy fortami 49 i 49 1/4 do granicy rosyjskiej, bralo udział wojsko. Kolej ta miała więc wybitne znaczenie strategiczne dla bliskiej obrony Twierdzy.Na pewno po działaniach wojennych w rejonie Kocmyrzowa koleją tą zwożono do Krakowa rannych i jeńców.Wspomina o tom krakowski "Czas" z 19.11.1914:"Wczoraj wieczorem przeprowadzono od strony Kocmyrzowa 2500 jeńców do Krakowa, dziś nad ranem 500. [...] Ubiegłej nocy od strony Kocmyrzowa przyszły 3 pociągi z rannymi, których rozmieszczono w tutejszych szpitalach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
delikatne sprostowanie - w budowie "kocmyrzówki" wojsko udziału nie brało, to była linia całkowicie cywilna. Wojsko natomiast zatwierdziło plany i poparło budowę ze względu na znaczenie taktyczne tej linii dla obronności twierdzy. O pociagach pancernych jednak nic nie wiadomo, i przypuszczam że chyba ich nie użyto - a to dlatego, że ówczesna prasa odnotowałaby ten fakt. Dla przykładu - w "Nowej Reformie" zanotowano fakt użycia PP w zimowych walkach karpackich o przełęcz Łupkowską w Bieszczadach. 8)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
Hmm, wcale nie musiała tego odnotowywać prasa... Na stacji Bonarka i Prokocim były bazy pociągów pancernych i było by bardzo dziwne gdyby w przypadju zagrożenia mając do dyspozycji takie pociągi i Kocmyrzówke Dowódctwo Twierdzy nie zdecydowało by się na wprowadzenie tych pancerek do walki.No ale to tylko suche dywagacje bo nie można ich w żaden sposób potwierdzić. Być może prawie górski profil tej lini miał wpływ na to że żaden pociąg pancerny w trakcie I Wojny się tam nie pojawił.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...
Gość artur135

Witam,

Jestem tu nowy, a jestem dlatego :-) ze przegladalem informacje na temat krakowskich fortyfikacji pod katem wzmianek o uzyciu pociagu pancernego. I musze przyznac ze jastem mile zaskoczony trafiajac na taki watek. Ale, przechodac do meritum: otoz w twierdzy Krakow pociag pancerny byl. Jest to udokumentowne w ktoryms z Wiedenskich archiwow. Informacja ta pochodzi od profesora Sawodnego, historyka - badacza niemieckiej, i nie tylko, broni pancernej. Nie udalo sie do tej pory ustalic, wygladu, skladu, ani szczegolow technicznych tej jednostki. Nie znana jest takze data jej powstania. Udokumentowany natomiast jest fakt ze pociag ten okolo roku 1916 zostal wciagniety do ogolnej ewidencji cesarsko - krolewskich pociagow pancernych jako PZ XI, po utracie jednostki noszacej ten wlasnie numer w rejonie Bukowiny. Niestety w skutek zmian w doktrynie, wkrotce po przejeciu pociagu z Krakowa, nastapila kolejna reorganizacja p.p. CK ktora wyeliminowala wszystkie pociagi prowozoryczne lub improwizowane. Pozostawiono w linii tylko 5 typowych pociagow budowy MAV w skladzie wagon artyleryjski, wagon karabinow maszynowych, pancerna lokomotywa serii 377, oraz rezerwowy (czy tez odwodowy) wagon karabinow maszynowych. Reszta, to jest co najmiej 6 pociagow i dwa typowe wagony km MAV poszly do kasacji badz do rezerwy.

Co do linii Kocmyrzowskiej "prawie górski profil tej lini…" nie mial, przynajmiej moim zdaniem, wiekszego znaczenia. Austro - Wegry posiadaly spora liczbe gorskich tendrzakow, nie byly to lokomotywy specjalnie wydajne, ani szybkie, ani tez nie byly szczytowym osiagnieciem owczesnej mysli technicznej, ale na trasach tego typu radzily sobie nadspodziewanie dobrze. Nalezy tez dodac ze pociagi CK przewaznie ograniczaly sie do 3 wagonow pancernych. Waga w pelni opancerzonych wagonow typu MAV (gwoli wyjasnienia - takich uzyto w polskich pp "Pilsudczyk" i "Smialy" , nastepnie w 1939 "Smierc") wynosila okolo 21 ton - wagon artyleryjski i 19 ton - wagon karabinow maszynowych. Wagony improwizowane byly niewatpilwie lzejsze, i chyba nie stanowilo to specjalnego wyzwania dla odpowiedniej lokomotywy towarowej. Dla porownania ladownosc przecietnego wagonu weglarki z tamtej epoki to okolo 15 ton.

Warto takze wspomniec ze w czasie oblezenia twierdzy Przemysl rosjanie zdobyli jeden pociag pancerny (byc moze z dwoma opancerzonymi lokomotywami). Ze zrodel natomiast wynika ze uznane za istniejace w tym okresie pociagi CK 5, 15 i 18 Eisenbahn-Kompanie znajdowaly sie w innych miejscach. Chodzi o okres 15 wrzesien do 9 pazdziernika i nastepnie po 11 listopada. Mozna by wiec wywnioskowac ze twierdza Przemysl rowniez miala swoj wlasny, powiedzmy etatowy pociag pancerny, sa to oczywiscie tylko domysly.

Chcialem jeszcze tylko nadmienic ze na Bonarce (Prokocimiu) nie bylo jeszcze chyba, na przelomie listopada i grudnia 1914 roku, stalej bazy pociagow pancernych. Istnialy dopiero 3, wyzej wymienione, improwizowane pociagi kompani kolejowych, ewentualnie krakowski pociag forteczny, a seryjne pociagi MAV, w liczbie 8 sztuk byly dopiero w budowie, pierwszy oddany do uzytku w polowie grudnia.

 

Pozdrawiam, artur135

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość artur135

Do Wukasch,

 

W przypuszczeniu ze pociag pancerny na linii Kocmyrzowskiej raczej byl, musial sie Pan oprzec na jakichs przeslankach. Czy mozna wiedziec na jakich?

 

Do kuba,

 

Czy mozna jakies szczegoly o >>"Nowej Reformie" zanotowano fakt użycia PP w zimowych walkach karpackich o przełęcz Łupkowską w Bieszczadach.<< tej notatce?

 

Z gory dziekuje i pozdrawiam,

artur135

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 2 miesiące temu...
Tocząc dalej leniwie tę dyskusję - nie ma żadnych dowodów na działalność PP na kocmyrzówce. Założę się, że w ogóle żaden pociąg pancerny tam nie operował. Mam za to dowód na działalność PP na linii lwowskiej, w grudniu 1914.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Jest ileś raportów dowódcy tego pociągu, oberleutnanta Dienstla z pułku kolejowego. Leżą sobie w KA w Wiedniu. Mam je skserowane, ale jeszcze nie czytałem, bo po pierwsze skserowane mam stamtąd masę rzeczy, a po drugie Dienstl pisał szwabachą i strasznie przy tym bazgrał...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

To forum zastygło od ponad roku, więc napiszę coś o aktualnym stanie tejże kolei kocmyrzowskiej. Niestety od jakiegoś czasu już po prostu nie ma.

 

W niedalekiej przyszłości w miejscu byłej kolei powstanie dwupasmowa droga do Proszowic i być może tramwaj do Zesławic. Inwestycje, inwestycje... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...